Będą wzmocnienia w Chrobrym Głogów. "Co najmniej dwóch nowych piłkarzy"

Zimą w Chrobrym Głogów zaszło już kilka zmian kadrowych. Beniaminek zakontraktował dwóch nowych graczy, ale to nie koniec wzmocnień.

Z drużyny Ireneusza Mamrota odeszli: Damian Ałdaś, Rafał Figiel, Mateusz Szałek, Michał Szałek oraz Krzysztof Ulatowski. Pozyskano natomiast Damiana Byrtka (ostatnio Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz Tomasza Zająca (Wisła Kraków).

- Mamy nową twarz w obronie i ataku, pozostało teraz wzmocnić środek pomocy. Właśnie tam mieliśmy największe ubytki. Musimy zastąpić Mateusza Szałka, Rafała Figiela oraz Krzysztofa Ulatowskiego. Planujemy pozyskać dwóch zawodników gotowych od razu pomóc drużynie. Musimy się zabezpieczyć na wypadek kontuzji lub kartek - powiedział portalowi SportoweFakty.pl menedżer I-ligowca, Dominik Nowak.
[ad=rectangle]
Chrobry nie planuje już rozstania z kolejnymi graczami. - Zakończyliśmy tego rodzaju zmiany, chyba że zgłosi się do nas klub z ekstraklasy z bardzo atrakcyjną ofertą. Tylko wtedy możliwe są jeszcze jakieś odejścia. Kilku naszych piłkarzy wzbudziło zainteresowanie, lecz dotąd poważne rozmowy się nie toczyły - wyjaśnił Nowak.

Czy szukając wzmocnień, Chrobry bierze pod uwagę transfery gotówkowe? - Nie, pozyskiwanie nowych graczy tą drogą jest wykluczone. Nasza sytuacja finansowa jest stabilna i nie ma żadnych powodów do obaw, ale tak jak zdecydowana większość klubów, szukamy zawodników z kartą w ręku - zakończył menedżer.

Komentarze (0)