Piłkarski świat opłakuje Juniora Malandę. "Brakuje słów, futbol stracił wielki talent"
Sepp Blatter, Marc Wilmots, Kevin de Bruyne i inni nie mogą wyjść z szoku po śmierci 20-letniego zawodnika VfL Wolfsburg, który w sobotę zginął w wypadku samochodowym pod Bielefeld w Niemczech.
Działacze Wolfsburga natychmiast podjęli decyzję, iż w sobotę nie wylecą z Niemiec na zaplanowany obóz przygotowawczy do Republiki Południowej Afryki. Wiele klubów Bundesligi wydało natomiast oświadczenia, w których wyraziło żal i smutek. "Po prostu brakuje słów. Jesteśmy w szoku" - oznajmili działacze Borussii Dortmund.
- Spoczywaj w pokoju, w naszych sercach będziesz grał dalej - podsumował Benedikt Hoewedes z Schalke 04. Wyrazy współczucia dla rodziny tragicznie zmarłego zawodnika wyrazili także m.in. Mario Goetze, Lukas Podolski i Jerome Boateng.
Wielka tragedia w Niemczech, pomocnik VfL Wolfsburg zginął w wypadku samochodowym