Mauricio Pochettino dał szansę gry piłkarzom, którzy zwykle nie grają w podstawowym składzie. Między słupkami pojawił się Michel Vorm, a w ataku Emmanuel Adebayor.
Tottenham długo jednak nie potrafił wyjść na prowadzenie, mimo iż naprzeciw miał drużynę, która na co dzień występuje zaledwie w League One (trzeci poziom w lidze angielskiej). Tam Szable zajmują dopiero siódme miejsce.
[ad=rectangle]
Jedyna bramka padła 16 minut przed końcem spotkania. Jay McEveley zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym i sędzia wskazał na "wapno". Do futbolówki podszedł Andros Townsend i chociaż nie zmylił bramkarza, to uderzył na tyle celnie, że piłka znalazła się w siatce gości.
Jak się później okazało - był to jedyny gol tego wieczoru na White Hart Lane. Sheff Utd nie oddało ani jednego celnego strzału, ale i gospodarze nie zachwycili - ledwie dwa celne uderzenia.
Rewanż odbędzie się na stadionie Sheffield United.
Tottenham Hotspur - Sheffield United 1:0 (0:0)
1:0 - Townsend (k.) 74'