Bayern Monachium na krajowym podwórku nie dał sobie wbić czterech goli w jednym spotkaniu od blisko sześciu lat! W piątek defensywa mistrza Niemiec zupełnie nie radziła sobie z błyskawicznymi kontratakami VfL Wolfsburg. Wilki trzykrotnie ruszyły spod własnego pola karnego i po kilku sekundach cieszyły się ze zdobyczy bramkowej. W tym elemencie brylowali Kevin de Bruyne oraz Maximilian Arnold.
[ad=rectangle]
- To nie był nasz dzień. Brakowało nam organizacji w akcjach ofensywnych i łatwo dawaliśmy się kontrować. To nie może się więcej zdarzyć, trzeba wszystko przeanalizować i lepiej wypaść w kolejnych pojedynku - ocenił Bastian Schweinsteiger. - Graliśmy po prostu źle. Może dobrze, że taki występ zdarzył się teraz, ponieważ będziemy bardziej czujni. Brakowało nam agresywności w grze i za łatwo traciliśmy piłkę. Taki mecz nie może się już powtórzyć - stwierdził Jerome Boateng.
Manuel Neuer puścił na Volkswagen-Arena tyle goli co w całej rundzie jesiennej! - Z pewnością nie jest to dla nas dobry początek, inaczej to sobie wyobrażaliśmy. Nie ma żadnej katastrofy, ale widać, że czeka nas sporo pracy. Mam nadzieję, że pomogą nam w tym regularne występy, nie byłoby dobrze kolejnego meczu rozgrywać dopiero za osiem dni - przyznał golkiper na łamach fcbayern.de.
Monachijczyków już we wtorek czeka domowe spotkanie z Schalke 04 Gelsenkirchen. Pep Guardiola nie ma więc zbyt wiele czasu, by poprawić grę drużyny. - Wolfsburg był lepszy i we właściwych momentach zdobywał gole. Mogę tylko pogratulować rywalom. Trzeba wyciągnąć wnioski i skoncentrować się na następnych spotkaniach - skwitował Katalończyk.