Feralne początki Michała Janoty w Pogoni Szczecin

Pozyskanie Michała Janoty to najgłośniejszy ruch kadrowy Pogoni Szczecin. Na razie okres przygotowań w nowym klubie nie układa się po myśli pomocnika.

Michał Janota ma w piłkarskim CV wpisane występy w Feyenoordzie Rotterdam oraz Go Ahead Eagles Deventer. Po powrocie z Holandii do Polski spędził ponad dwa lata w Koronie Kielce, w którym to klubie nie spełnił oczekiwań. Pomimo tego Janota nie stracił głośnego nazwiska i w Szczecinie liczą, że będzie wiodącą postacią zespołu.
[ad=rectangle]
Pomocnik trenował z Pogonią Szczecin od początku okresu przygotowań, grał w pierwszych sparingach. Podczas zgrupowania w Pogorzelicy rozpoczęły się jego problemy zdrowotne. - Na początek przeziębiłem się, ale to akurat pikuś. Głównym problemem jest kontuzja mięśnia, przez którą trenuję indywidualnie - powiedział Michał Janota.

Michał Janota na zgrupowaniu w Antalyi (fot. Pogoń Szczecin)
Michał Janota na zgrupowaniu w Antalyi (fot. Pogoń Szczecin)

24-latek stacjonuje obecnie z drużyną w Turcji. - Żartują, że przyleciałem jak turysta, a mi trochę nie jest do śmiechu. Spędzam czas na siłowni, rozciągam się, mam dużo masaży, ale chciałbym już trenować z zespołem. Nie mogę się doczekać powrotu, tym bardziej, że zbliża się liga i zamierzam być gotowy na inaugurację - zapowiedział pomocnik, który chce wrócić do zajęć z piłkami w tym tygodniu. - Fizjoterapeuta Darek Dalke przewiduje dłuższe leczenie, natomiast sam czuję już poprawę i chcę trenować nawet z drobnym bólem - dodał.

Pobyt na zgrupowaniu pozwala na zintegrowanie z drużyną. - Jestem osobą komunikatywną i nie wybieram sobie towarzystwa. Częściej przebywam ze starszyzną, ale to pewnie też dlatego, że mieszkam w pokoju z Adamem Frączczakiem. Jeszcze zajmie trochę czasu aż poznam każdego, lecz jestem dobrej myśli.

Źródło artykułu: