Bayern zmaże plamę w klasyku? Kolejny trudny rywal BVB - przed 19. kolejką Bundesligi

East News
East News

Bawarczycy zawiedli na całej linii na inaugurację rundy wiosennej. Jak poradzą sobie z Schalke 04? Zespół Pepa Guardioli zagra przed własną publicznością i oczywiście będzie wielkim faworytem.

Porażki mistrza Niemiec różnicą aż trzech goli w Wolfsburgu chyba nikt się nie spodziewał. Drużyna Pepa Guardioli rozegrała na Volkswagen-Arena fatalne spotkanie i poległa w pełni zasłużenie, a Katalończyk wprost przyznał, że jego zespół okazał się za słaby na wicelidera. Kolejnym przeciwnikiem Bayernu będzie drużyna równie silna kadrowo, ale grająca nierówno i nękana problemami kadrowymi.

- Musimy natychmiast pokazać reakcję - mobilizuje piłkarzy Karl-Heinz Rummenigge. - Motywacja na pewno nam urosła - dodaje Thomas Mueller, który w trakcie okresu przygotowawczego sugerował, że trudniej wygrywać gierki podczas treningu Bayernu aniżeli mecze ligowe. Schalke do pojedynku w Monachium podchodzi bez hurraoptymizmu. - Bawarczycy przegrywają rzadko, a dwie porażki z rzędu praktycznie nigdy im się nie zdarzają. Będziemy jednak próbowali zagrać dokładnie tak samo jak Wolfsburg - zapowiada dyrektor sportowy Horst Heldt.
[ad=rectangle]
Kadrowej rewolucji w jedenastce lidera rozgrywek nie należy się spodziewać, ale niewykluczone, że do podstawowego składu wskoczy Mario Goetze kosztem Sebastiana Rodego, a miejsce rozczarowującego Dantego zajmie Mehdi Benatia. W drużynie Roberto Di Matteo roi się od kontuzji ważnych graczy. W Monachium nie wystąpią m.in. Ralf Faehrmann, Sead Kolasinac, Julian Draxler, Jefferson Farfan oraz autor zwycięskiego gola przeciwko Hannoverowi 96 Marco Hoeger, jak również zawieszony na sześć kolejek za brutalny faul Klaas-Jan Huntelaar.

Przewidywane składy:

Bayern: Neuer - Boateng, Benatia, Alaba - Alonso, Schweinsteiger, Bernat - Robben, Mueller, Goetze - Lewandowski.

Schalke: Giefer - Uchida, Hoewedes, Kirchhoff, Nastasić, Fuchs - Barnetta, Neustaedter, Boateng, Meyer - Choupo-Moting.

Juergen Klopp po remisie w Leverkusen wyrażał zadowolenie, chociaż jego zespół spadł na samo dno tabeli, a Borussia zanotowała najwyższy procent niecelnych podań od 1999 roku - 54 procent! - Kiedy walczy się o utrzymanie, styl gry nie jest ważny. Chodzi nam tylko o punkty - wyjaśnia szkoleniowiec żółto-czarnych. Dortmundczycy w tym sezonie odnieśli tylko cztery zwycięstwa ligowe. O kolejną wygraną już w środę nie będzie im łatwo, bowiem na Signal-Iduna Park przybędzie rosnący w siłę FC Augsburg, który zgromadził już 30 punktów - prawie dwa razy więcej niż BVB!

Drużyna Markusa Weinzierla w styczniu pozyskała z Bayernu Pierre-Emile'a Hoejbjerga, a w wygranym 3:1 meczu z Hoffenheim udowodniła, że zimą nie zgubiła formy. Przypomnijmy, że zespół z Bawarii już rok temu sprawił Borussii kłopoty w spotkaniu wyjazdowym, sięgając po remis 2:2. W ekipie Kloppa do wyjściowego składu najprawdopodobniej powróci Pierre-Emerick Aubameyang kosztem Ciro Immobile. Szanse na występ mają Łukasz Piszczek, Ilkay Gundogan i Jakub Błaszczykowski, ale wszyscy w ostatnich okresie narzekali na problemy zdrowotne i trener najprawdopodobniej zrezygnuje z wystawiania ich od pierwszego gwizdka.

Wilki w zwycięskim składzie z piątku postarają się potwierdzić wysoką dyspozycję we Frankfurcie. Eintracht w pierwszej tegorocznej kolejce został rozbity we Freiburgu, ale na własnym terenie zwykle gra solidnie. W sierpniu ubiegłego roku Orły zdołały zremisować w Wolfsburgu 2:2. Stosunkowo łatwe zadanie czeka Gladbach i Aptekarzy. Bayer zagra wprawdzie na wyjeździe, ale Hertha znajduje się bardzo daleko od optymalnej formy i nie powinna sprawić kłopotów podopiecznym Rogera Schmidta. Jeśli szkoleniowiec nadal stosował będzie rotację, w "11" zagra na lewej stronie defensywy Sebastian Boenisch.

Świetną szansę by wskoczyć do górnej połówki tabeli ma beniaminek z Kolonii. Kozły uskrzydlone wygraną w Hamburgu podejmą Stuttgart, który rundę rewanżową zaczął od porażki i spadł na 17. miejsce w tabeli. Paweł Olkowski i Sławomir Peszko niemal na pewno ponownie wybiegną na murawę w pierwszym składzie. FSV Mainz w najwyższej klasie rozgrywkowej jeszcze nigdy nie wygrał w Hanowerze. Być może podopieczni Kaspera Hjulmanda pójdą za ciosem po efektownym zwycięstwie 5:0. Niezwykle ważny mecz czeka HSV. Rothosen plasują się dopiero na 16. miejscu i muszą zacząć punktować, a konfrontacja z coraz słabiej dysponowanym SC Paderborn to idealna okazja do przełamania.

Program 19. kolejki Bundesligi:

wtorek, 3 lutego

Bayern Monachium - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 20.00

Hannover 96 - FSV Mainz, godz. 20.00

Eintracht Frankfurt - VfL Wolfsburg, godz. 20.00

Borussia M'gladbach - SC Freiburg, godz. 20.00

środa, 4 lutego

SC Paderborn 07 - Hamburger SV, godz. 20.00

1.FC Koeln - VfB Stuttgart, godz. 20.00

Hertha Berlin - Bayer Leverkusen, godz. 20.00

Borussia Dortmund - FC Augsburg, godz. 20.00

TSG 1899 Hoffenheim - Werder Brema, godz. 20.00

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (3)
avatar
stb
3.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Schalke jest słabe coś czuje że będzie miazga dzisiaj 
avatar
eXpErT
3.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie gdyby Schalke urwało dziś punkty Bayernowi. Przy ew. wygranej Wolfsburga byłyby wtedy jeszcze jakieś emocje, związane z walką o tytuł. 
avatar
Matt Biker
3.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern - Schalke to klasyk w Niemczech? Nie wiedziałem. Sądziłem, że BVB - Schalke nim jest.