Nie obeszło się jednak bez kontuzji. Urazu nabawił się typowany do gry w pierwszym składzie Krzysztof Trela. - Wydaje się, że uraz może być poważny - mówi masażysta zespołu Bartłomiej Patkiewicz. Trela najprawdopodobniej skręcił sobie kolano.
Stal spotkanie z Sandecją rozpoczęła w bardzo eksperymentalnym zestawieniu. Od pierwszych minut na placu gry pojawili się zawodnicy, którzy dotychczas pełnili rolę rezerwowych. Tak jak zapowiadali członkowie sztabu szkoleniowego szansę na pokazanie się otrzyma każdy zawodnik znajdujący się w kadrze jedynego drugoligowca z Podkarpacia. Kto najlepiej ją wykorzystał przekonamy się już podczas pierwszego meczu ligowego w rundzie wiosennej z Pelikanem Łowicz.
Podczas zgrupowania w Gutowie Małym Stalowcy rozegrają jeszcze jedno spotkanie kontrolne. Na sam koniec obozu planowany jest mecz z SMS-em Łódź. Po powrocie do Stalowej Woli piłkarze Stali zmierzą się jeszcze ze Stalą Rzeszów.
