Od pierwszej piątki oddaliło się Villarreal. Trener Żółtych Łodzi Podwodnych wprowadził sporo zmian w podstawowej jedenastce, mając na uwadze czwartkowy mecz w Lidze Europejskiej. Roszady w wyjazdowym meczu przeciwko Rayo Vallecano się jednak nie sprawdziły i to popularne Błyskawice prezentowały się lepiej w niedzielny wieczór.
[ad=rectangle]
Na pierwsze bramki trzeba było czekać do drugiej połowy. Najpierw kapitalnie w polu karnym zaczarował Alberto Bueno, który zdobył swojego 8. gola w tym sezonie, a nieco ponad kwadrans później wynik podwyższył Gael Kakuta. Dla Rayo to pierwsze domowe zwycięstwo po pięciu porażkach! Z kolei Villarreal, nie licząc meczów z FC Barceloną, przegrało po raz pierwszy od 6 listopada. Podopieczni Marcelino Garcii Torala tracą już 6 punktów do miejsca gwarantującego start w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Pod nieobecność Koke, Ardy Turana i Raula Garcii trener Diego Simeone w starciu z Celtą Vigo zdecydował się na wystawienie ofensywnego tercetu Antoine Griezmann - Fernando Torres - Mario Mandzukić. Od pierwszego gwizdka na Balaidos to nie jednak mistrzowie nacierali. Co chwilę wiele zamieszania pod polem karnym Los Colchoneros siali bowiem gospodarze, a szczególnie aktywny był Nolito. Gospodarze mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, z kolei zespół, który przed tygodniem pokonał Real Madryt 4:0, praktycznie nie wychodził z własnej połowy! Do przerwy kibice zgromadzeni na stadionie bramek jednak nie widzieli.
Po zmianie stron od razu w zespole gości pojawił się Cani, który wszedł za Torresa. Spotkanie miało jednak bardzo podobny przebieg jak w pierwszych 45 minutach - Celta przeważała, skutecznym pressingiem szybko odbierała piłkę i co chwilę szybkimi płaskimi podaniami starała się zaskoczyć defensywę trzeciej ekipy w tabeli. Miejscowi dopięli swego w 58. minucie, kiedy Mario Suarez sfaulował Nolito, a sam poszkodowany wykorzystał jedenastkę, trafiając po raz 8. w tym sezonie.
Atletico starało się odpowiedzieć, jednak zamiast wyrównania, mieliśmy podwyższenie rezultatu. Po świetnej kombinacyjnej akcji piłkarze Celty rozmontowali defensywę rywala, a do siatki trafił Fabian Orellana.
10. zespół w tabeli pokazał futbol, którym raczył kibiców na początku sezonu i zasłużenie pokonał mistrza Hiszpanii. Atletico do prowadzącego Realu ponownie traci 7 oczek.
Rayo Vallecano - Villarreal CF 2:0 (0:0)
1:0 - Bueno 51'
2:0 - Kakuta 69'
Celta Vigo - Atletico Madryt 2:0 (0:0)
1:0 - Nolito (k.) 58'
2:0 - Orellana 71'
Składy:
Celta Vigo: Sergio Alvarez - Sergi Gomez, Cabral, Fontas, Jonny - Fernandez, Radoja, Krohn-Dehli (91' Alex Lopez) - Orellana (93' Santi Mina), Larrivey (76' Hernandez), Nolito.
Atletico Madryt: Moya - Juanfran, Miranda, Godin, Siqueira - Gabi, Tiago (34' Mario Suarez), Griezmann, Saul - Mandzukić, Torres (46' Cani).
Żółte kartki: Torres, Godin, Mario Suarez, Cani (Atletico).
Sędzia: Martinez Munuera.