Daniel Łukasik w meczu z Wisłą Kraków zaprezentował się naprawdę dobrze. Kilka razy przerywał w kluczowych momentach akcje gości i wraz z Mateuszem Możdżeniem kompletnie nie dał pograć Semirowi Stiliciowi. - Chcieliśmy bardzo mocno wygrać to spotkanie - każdy z osobna i jako cała drużyna. To nam się udało i mamy powody do radości. Tym meczem chcieliśmy rozpocząć naszą serię zwycięstw - mówił po tym pojedynku Łukasik.
[ad=rectangle]
Do Lechii Gdańsk w zimowym okienku transferowym dołączyło trzech bardzo doświadczonych zawodników. Mowa tutaj o Grzegorzu Wojtkowiaku, Jakubie Wawrzyniaku oraz o Sebastianie Mili. - Wydaje mi się, że to jest inna drużyna niż jeszcze jesienią. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Mamy zawodników, którzy w swojej karierze rozgrywali już bardzo ważne mecze, więc to może nam tylko pomóc
Dobry występ zanotował również Wojtkowiak, który na dodatek zaliczył asystę. - To jest na pewno kolejny powód do zadowolenia. Najważniejsze, że wygraliśmy i zachowaliśmy czyste konto. Mam nadzieje, że krok po kroczku będziemy szli w dobrym kierunku - komentował prawy obrońca.
Na pochwałę przede wszystkim zasłużyła cała linia defensywy, która zaprezentowała się solidnie i nie popełniła praktycznie żadnego błędu. - W obronie gramy całą drużyną i wszystko ładnie nam wychodziło. Mieliśmy plan na to spotkanie i udało się go zrealizować. Wszystkie założenia było widać na boisku - zakończył Wojtkowiak.
Biało-zieloni wygrali 1:0 z Wisłą Kraków, ale ich sytuacja w tabeli nadal nie wygląda satysfakcjonująca dla klubu. Gdańszczanie mają 4 punkty zapasu nad strefą spadkową i tyle samo dzieli ich od czołowej ósemki.