Jakub Wrąbel, bramkarski talent Śląska Wrocław

18-letni Jakub Wrąbel dość niespodzianie zagrał w meczu Śląska Wrocław z Cracovią i od razu został okrzyknięty bohaterem spotkania. Młody golkiper zaliczył niesłychanie udany debiut na boiskach T-ME.

- Kuba to przyszłość naszego klubu. Nie zawaham się powiedzieć, że jest największym talentem w Polsce w swojej kategorii wiekowej - mówi od dawna o Jakubie Wrąblu, Tadeusz Pawłowski. Mało kto mu jednak wierzył, bowiem ten młody golkiper WKS-u rzadko dostawał szansę na pokazanie swoich umiejętności.
[ad=rectangle]

Wrąbel jednak za każdym razem gdy tylko wychodził na boisko, to potwierdzał opinię szkoleniowca. Tak było choćby w sparingowym spotkaniu z Borussią Dortmund, po którym ten golkiper przez wszystkich był chwalony. Ciągle brakowało mu jednak meczu w T-Mobile Ekstraklasie. W końcu jednak 18-letni bramkarz się doczekał i w niedzielę z powodu urazu Mariusza Pawełka to on pojawił się między słupkami bramki WKS-u w potyczce z Cracovią. Spisał się rewelacyjnie.

- Kuba zagrał bardzo dobre spotkanie. To jeden z najbardziej utalentowanych bramkarzy w Polsce, od dawna o tym mówiliśmy. Mariusz Pawełek ma bardzo silnie stłuczony palec. W tygodniu podejmiemy decyzję co dalej. To może nie była ryzykowna decyzja, ale szanując zdrowie zawodnika, postawiliśmy na Wrąbla - zawodnika zdrowego, w pełni sił. Jeśli okaże się, że trzeba zrobić Mariuszowi mały zabieg, to go zrobimy - wyjaśniał po meczu Tadeusz Pawłowski.

- Kuba pokazał, że nie ma co robić żadnych nerwowych ruchów. Wszystko jest w porządku. Bronił świetnie, spokojnie. Zostajemy przy takim samym układzie, jaki był - zaznaczył szkoleniowiec.

Jak natomiast sam golkiper ocenił swój premierowy występ na boiskach najwyżej klasy rozgrywkowej w Polsce? - Na pewno debiut to zawsze fajna rzecz. Brakło jedynie czystego konta, bo wtedy wygralibyśmy ten mecz - skomentował. - Już mi koledzy przekazali, że w mediach się bardzo pozytywnie o mnie wypowiadają. Cieszę się z tego. Będę cały czas dążył do tego, żeby być lepszym. Czekam na następny mecz, mam nadzieję, że zagram - mówił Wrąbel tuż po spotkaniu.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Wrąbel na dłużej zagości między słupkami bramki WKS-u. - Mariusz ma problemy z palcem, ma przejść operację. Nie wiem ile będzie pauzował, ale do tej pory wydaje mi się, że ja będę grał. Tak jakoś wyszło, że jesteśmy tak naprawdę jako jedyni we dwójkę z Mariuszem w pierwszej drużynie - zdradził po potyczce z Pasami.

W najbliższej kolejce Śląsk Wrocław zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Zanosi się na to, że w tej potyczce dojdzie do pojedynku dwóch młodych, uzdolnionych golkiperów. Z jednej strony Bartłomiej Drągowski z Jagiellonii Białystok, a z drugiej Jakub Wrąbel ze Śląska Wrocław.

Źródło artykułu: