Jose Mourinho: Remis sprawiedliwy, ale PSG wciąż groźne

Remis 1:1 w Paryżu zadowolił Jose Mourinho, tym bardziej, że jak podkreślił portugalski menedżer, kilku jego piłkarzy miało w ostatnich dniach problemy zdrowotne.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Pierwsza połowa należała do nas. Gospodarze ustawili się dość głęboko i mogliśmy prowadzić grę. Po przerwie byli już agresywniejsi i starali się szybciej odzyskiwać piłkę. Remis to wynik sprawiedliwy, lecz jeśli wziąć pod uwagę liczbę sytuacji i interwencji bramkarzy, to rywale byli bliżej zwycięstwa - przyznał Jose Mourinho.Bez wątpienia bramkowy remis w lepszej sytuacji przed rewanżem stawia The Blues. "The Special One" zachowuje jednak powściągliwość. - Przy wyniku 1:1 awans pozostaje sprawą otwartą. Paris Saint-Germain to fantastyczny zespół ze świetnymi piłkarzami. Kiedy atakuje, jest bardzo niebezpieczny. Wszystko rozstrzygnie się na Stamford Bridge.
Jak się okazuje, Mourinho miał przed tym spotkaniem spore problemy kadrowe. - Eden Hazard, Willian, Oscar, Branislav Ivanović i Cesc Fabregas nie trenowali od pojedynku z Evertonem. Cesc był chory i leżał w łóżku przez trzy dni - wyjaśnił.

Rewanżowe starcie Chelsea z PSG odbędzie się w środę 11 marca.

Liga Mistrzów: Największe gwiazdy futbolu powracają!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×