W ostatnim spotkaniu przeciwko Jagiellonii Białystok Lukas Droppa wpisał się na listę strzelców, a także pokazał się z bardzo dobrej strony. Teraz zespół prowadzony przez Michała Probierza przyjeżdża do Wrocławia, aby w sobotę stanąć do rywalizacji z WKS-em.
[ad=rectangle]
- Na pewno mam dobre wspomnienia z poprzednich meczów z Jagiellonią. Zagraliśmy, nie tylko z mojej strony, ale i z całego zespołu, bardzo dobre spotkanie. Myślę, że teraz też tak zrobimy i zdobędziemy w weekend trzy punkty - mówi pomocnik zielono-biało-czerwonych.
Droppa złapał dobry kontakt z nowym zawodnikiem WKS-u, Peterem Grajciarem, który we Wrocławiu typowany jest jako następca Sebastiana Mili. - Trochę o tym rozmawialiśmy. Nie zwraca na to uwagi. On chce pomóc zespołowi, sobie. Chce jak najwięcej strzelić bramek. Też gra o swój kontrakt. Nie mówimy dużo o Sebastianie - zaznaczył piłkarz.
- Myślę, że Peter jest dobrze przygotowany. Będzie wyglądał coraz lepiej - mówi o swoim koledze pomocnik Śląska Wrocław.