Robert Mazan zadebiutował w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. "Zaprezentował się pozytywnie"
W meczu Pucharu Polski przeciwko Piastowi Gliwice trener Leszek Ojrzyński dał szansę gry zawodnikom rezerwowym. Jednym z nich był Robert Mazan, dla którego był to debiut w barwach Podbeskidzia.
Łukasz Witczyk
Robert Mazan to jeden z zimowych nabytków Podbeskidzia Bielsko-Biała. 20-letni Słowak regularnie występował w młodzieżowej reprezentacji swojego kraju, dostał także powołania na dwa marcowe mecze juniorskiej drużyny Słowacji. Jednak do środy nie zadebiutował w barwach Górali w meczu o stawkę.
Szkoleniowiec Górali był zadowolony z formy zaprezentowanej przez młodzieżowego reprezentanta Słowacji i nie jest wykluczone, że w kolejnych spotkaniach Mazan częściej będzie otrzymywał szansę gry. Wiele wskazuje na to, że Słowak wystąpi w rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski. - To był jego pierwszy mecz i można powiedzieć, że zaprezentował się pozytywnie. Dobrze, że nie dostał drugiej żółtej kartki, miał już jedną i trzeba było uważać - przyznał Ojrzyński.