Był to mecz drużyn, które nie ukrywają swoich aspiracji dotyczących awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Goście do tego spotkania przystąpili osłabieni brakiem podstawowych stoperów Michała Bogacza, Michała Czarnego oraz nowopozyskanego Danko Kovacevicia, który wciąż nie ma pozwolenia na pracę w Polsce. Trener Jaromir Wieprzęć dał szansę gry od pierwszej minuty Kamilowi Jakubowskiego, dla którego był to debiut w barwach Stalówki.
[ad=rectangle]
Z kolei w zespole z Katowic szansę debiutu otrzymali pomocnik Patryk Kun, obrońca Łukasz Kopczyk i napastnik Filip Kozłowski. Pierwsze minuty tego pojedynku nie przysporzyły żadnych emocji, inicjatywę miał jednak Rozwój. W 21. minucie faulowany przez Michała Kachniarza w polu karnym był Kozłowski, sędzia podyktował jedenastkę, którą pewnym strzałem na bramkę zamienił Łukasz Winiarczyk.
W 25. minucie za ciosem chciał iść Winiarczyk, który zdecydował się na strzał z dystansu, lecz piłka nieznacznie przeleciała nad poprzeczką braki strzeżonej przez Tomasza Wietechę. Następnie do ataku rzucili się przyjezdni, lecz katowiczanie czujnie grali w defensywie. Szansę na wyrównanie wyniku spotkania miał Radosław Mikołajczak, ale piłka po jego strzale głową poszybowała nad bramką. Rozwój sporadycznie gościł pod bramką Wietechy, a stałe fragmenty gry wykonywane przez Ślązaków sprawiały zagrożenie.
Stalówka doskonałą sytuację zmarnowała w 39. minucie. Damian Łanucha przelobował Bartosza Solińskiego, a piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Przy kolejnych dwóch dobitkach na wysokości zadania stanęli obrońcy Rozwoju, którzy zdołali zablokować strzały rywali i wybić futbolówkę. W ostatniej minucie pierwszej części gry strzał z dystansu Mikołajczaka minimalnie minął prawy słupek bramki Rozwoju.
Drugą połowę od ataków rozpoczęli piłkarze Stali. W 51. minucie Kopczyk powalił w polu karnym Łukasz Sekulski, a sędzia bez chwili zawahania wskazał na wapno. Chwilę później napastnik Stalówki strzałem w lewy róg pokonał Solińskiego i wyrównał stan pojedynku. Był to początek koncertu Stali Stalowa Wola. Gol ten dodał pewności podopiecznym Jaromira Wieprzęcia. W 60. minucie po indywidualnym rajdzie prowadzenie gościom dał Mikołajczak, który bez problemów pokonał Solińskiego.
W 62. minucie czerwoną kartkę za drugi żółty kartonik ujrzał Kopczyk, a po chwili ładnym, technicznym strzałem z 16. metra prowadzenie podwyższył Sekulski. Dla snajpera Stali był to dziewiętnasty gol w tym sezonie. Z kolei w 68. minucie błąd defensorów Rozwoju wykorzystał Adrian Bartkiewicz. Bramkę tę efektownym przewrotem uczcił szkoleniowiec gości - Jaromir Wieprzęć.
Po tych ciosach piłkarze Rozwoju nie zdołali się już podnieść. Stalówka atakowała, ale ich strzały były nieskuteczne. Goście odnieśli przekonujące zwycięstwo, po słabszej pierwszej połowie, w drugiej części gry zdominowali rywali. W 89. minucie samobójczym strzałem wynik spotkania ustalił Przemysław Gałecki.
Rozwój Katowice - Stal Stalowa Wola 1:5 (1:0)
1:0 - Łukasz Winiarczyk (k.) 22'
1:1 - Łukasz Sekulski (k.) 52'
1:2 - Radosław Mikołajczak 60'
1:3 - Łukasz Sekulski 63'
1:4 - Adrian Bartkiewicz 68'
1:5 - Przemysław Gałecki (sam.) - 89'
Rozwój: Bartosz Soliński - Mikołaj Grzelak, Łukasz Kopczyk, Przemysław Gałecki, Łukasz Winiarczyk - Damian Gacki (79' Przemysław Bella), Robert Tkocz, Przemysław Szkatuła (65' Piotr Azikiewicz), Tomasz Wróbel (63' Daniel Tanżyna), Patryk Kun (89' Mateusz Mazurek) - Filip Kozłowski.
Stal: Tomasz Wietecha - Krystian Wrona, Adrian Bartkiewicz, Marcin Kowalski, Michał Kachniarz - Kamil Jakubowski, Mateusz Kantor (80' Przemysław Żmuda), Damian Łanucha (89' Dawid Kałat), Mateusz Argasiński (90' Przemysław Stelmach), Radosław Mikołajczak - Łukasz Sekulski (84' Tomasz Płonka).
Żółte kartki: Łukasz Kopczyk (Rozwój) oraz Mateusz Kachniarz, Mateusz Kantor (Stal).
Czerwona kartka: Łukasz Kopczyk /za drugą żółtą - 62'/ (Rozwój).
Sędzia: Karol Rudziński (Olsztyn).