W niedzielny wieczór dojdzie do konfrontacji Sevilli FC z Elche CF, w których pierwszoplanowe role odgrywają Polacy - Grzegorz Krychowiak oraz Przemysław Tytoń. Defensywny pomocnik dostał powołanie na najbliższy eliminacyjny bój z Irlandią, z kolei golkiper znalazł się tylko na liście rezerwowej. Na Sanchez Pizjuan może znów udowodnić, że jego obecne miejsce jest w pierwszej trójce polskich bramkarzy.
[ad=rectangle]
Ekipa Tytonia w ostatnich 5 kolejkach zgarnęła aż 10 oczek, w czym główna zasługa naszego reprezentanta i Jonathasa, który ma na koncie 9 goli i 6 asyst. Problem w tym, że na obiekcie Sevilli w tym sezonie żadna ekipa nie wygrała, a tylko czterem udało się zremisować. Pozostałe 16 meczów zakończyło się zwycięstwem gospodarzy!
Podopieczni Unaia Emery'ego plasują się na 5. miejscu i wciąż mają realne szanse na grę w Lidze Mistrzów. Być może przepustkę do prestiżowych rozgrywek dostaną za sprawą wygranej w Lidze Europy - w czwartek poczynili wielki krok ku awansowi do ćwierćfinałów, pokonując na wyjeździe Villarreal 3:1. Szczególną formą błyszczy Vitolo, który w ostatnim czasie otrzymał więcej zadań ofensywnych i w 3 meczach aż 5-krotnie wpisywał się na listę strzelców.
Nowy lider tabeli, FC Barcelona, jedzie na boisko SD Eibar, które w nowym roku złapało wyraźną zadyszkę. Beniaminek przegrał 7 ostatnich konfrontacji, w których zdobył tylko 2 gole! Mimo to, wciąż pozostaje najlepszym z "nowych" tego sezonu i ma 3 oczka przewagi nad strefą spadkową.
Duma Katalonii będzie miała okazję złapać nieco oddechu przed dwoma kluczowymi meczami - z Manchesterem City i Realem Madryt. Z tego względu w podstawowym składzie trener Luis Enrique może dokonać kilku zmian. Na pewno nie pomogą mu dwaj boczni obrońcy - wykartkowani Dani Alves i Jordi Alba, a także kontuzjowany Sergio Busquets.
Po dwóch porażkach z rzędu na ścieżkę zwycięstw musi powrócić Real Madryt. Królewscy są w małym kryzysie, a prasa już zaczęła rozpisywać się na temat możliwego zwolnienia Carlo Ancelottiego. Zespół Włocha w niedzielę ma tylko jedno zadanie - zgarnięcie trzech oczek przeciwko Levante UD. Zadanie nie powinno być trudne - ekipa z Walencji punkty zdobywa głównie na własnym boisku, a z 15 wyjazdów tego sezonu tylko raz wróciła zwycięska.
W podstawowym składzie Realu powinien pojawić się Luka Modrić, który jest szykowany na 90 minut konfrontacji z FC Barceloną. Ponadto w końcówce meczu szansę może dostać inny rekonwalescent - Sergio Ramos.
Tylko jedno zwycięstwo w 5 ostatnich meczach zanotowało Atletico Madryt. Los Cholchoneros w sobotę ponownie nie będą mieli łatwego zadania, gdyż zagrają się na wyjeździe z półfinalistą Pucharu Króla, Espanyolem Barcelona. Trener Diego Simeone i jego podopieczni raczej skupiają się na rewanżowym meczu z Bayerem Leverkusen w Lidze Mistrzów, dlatego w sobotę szansę mogą otrzymać zmiennicy. Dodatkowo za kartki zabraknie Guilherme Siqueiry i Mario Mandzukicia.
W kolejne potknięcie Atletico liczy Valencia CF, która ma tylko oczko straty do mistrza. Nietoperze u siebie zaliczyli 6 kolejnych zwycięstw, a tym razem przyjmą walczące o utrzymanie Deportivo La Coruna. Już tradycyjnie poza kadrą ekipy z Galicji znalazł się Cezary Wilk, który może sobie szukać nowego klubu. Tymczasem Nuno Espirito Santo nie skorzysta z dwóch czołowych graczy - defensora Shkodrana Mustafiego oraz pomocnika Javiego Fuego.
Program 27. kolejki Primera Division:
Piątek, 13 marca:
Valencia - Deportivo La Coruna, godz. 20:45
Sobota, 14 marca:
Espanyol Barcelona - Atletico Madryt, godz. 16:00
Eibar - FC Barcelona, godz. 18:00
Rayo Vallecano - Granada, godz. 20:00
Celta Vigo - Athletic Bilbao, godz. 22:00
Niedziela, 15 marca:
Almeria - Villarreal, godz. 12:00
Malaga - Cordoba, godz. 17:00
Sevilla - Elche, godz. 19:00
Real Madryt - Levante, godz. 21:00
Poniedziałek, 16 marca:
Getafe - Real Sociedad, godz. 20:45