Premier League: Sensacja - Manchester City przegrał z beniaminkiem

East News
East News

Do sporej sensacji doszło w meczu Burnley - Manchester City. Broniący się przed spadkiem beniaminek wygrał z mistrzem Anglii.

Edin Dzeko oraz Sergio Aguero byli odpowiedzialni za strzelanie bramek dla Manchesteru City. Na ławce Manuel Pellegrini posadził Wilfrieda Bony'ego oraz Stevana Jovetica.

Od pierwszych minut częściej przy piłce byli goście. Nie mogli sobie pozwolić na stratę punktów, ponieważ pierwsza Chelsea ma pięć "oczek" więcej w dorobku i na dodatek mniej rozegranych meczów.

Pellegrini także nie oszczędzał swoich piłkarzy przed środowym spotkaniem w Lidze Mistrzów z FC Barceloną. Po pierwszej połowie goli nie było. Man City miał okazje strzeleckie, ale nie na tyle klarowne, żeby zdobyć po nich bramkę.
[ad=rectangle]
Piłka ugrzęzła w siatce w 61. minucie, lecz to nie mistrzowie Anglii mogli celebrować trafienie, a beniaminek. Po stałym fragmencie gry futbolówka trafiła na linię pola karnego, gdzie silny strzał oddał George Boyd. Joe Hart nie był w stanie sięgnąć piłki i ta trafiła do jego świątyni.

Man City do ostatnich minut walczył o doprowadzenie do remisu. Tuż przed końcem sędzia nie zauważył ewidentnej "jedenastki" za faul na Pablo Zabalecie. Ben Mee faulował Argentyńczyka, ale Andre Marriner uznał, że Zabaleta... symulował.

Burnley wygrało 1:0 i ma już tylko punkt straty do bezpiecznej strefy. Man City z kolei już tylko o jedno "oczko" przewagi nad Arsenalem.

Burnely FC - Manchester City 1:0 (0:0)
1:0 - George Boyd 61'

Składy:

Burnley: Tom Heaton - Kieran Trippier, Mike Duff, Jason Shackell, Ben Mee, Scott Arfield, David Jones, George Boyd, Sam Vokes (87' Stephen Ward), Ashley Barnes, Danny Ings (90+2' Steven Reid).

Man City: Joe Hart - Pablo Zabaleta, Vincent Kompany, Martin Demichelis, Gael Clichy, Jesus Navas, Yaya Toure (82' Frank Lampard), Fernandinho, David Silva (74' Stevan Jovetić), Sergio Aguero, Edin Dzeko (63' Wilfried Bony).

Żółte kartki: Ben Mee, Mike Duff (Burnley) oraz Martin Demichelis (Man City).

Sędzia: Andre Marriner.

Komentarze (14)
avatar
Zedeks
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jakby tak City wypadło z top4? Wcale nie jest to niemożliwe. 
avatar
ogi30
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To się porobiło! Cieszy się Chelsea i cieszy Arsenal,grupa pościgowa mocno napiera ^^! Nikt chyba się nie spodziewał takiego wyniku a co za tym idzie,że City będzie zagrożona utratą drugiego mi Czytaj całość
avatar
J. Walker
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiem co jestem w stanie powiedzieć o tym. Wziąć blender i wywalić sobie oczy, bo to, co ostatnimi czasy widzę, to jest padaka, dno i kilo mułu. O ile polubiłem Pelle na ławce, o tyle... On Czytaj całość
Seb Glamour
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
City strasznie nierówne ostatnio,w Pl już nie takie cuda się działy ale nie chce mi się wierzyć by Chelsea przerżnęła mistrza. 
avatar
Hockley - RSKŻ
14.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powiem wprost. Jeśli Chelsea nie zdobędzie mistrzostwa Anglii będzie to po prostu kompromitacją.
p.s.
Frank dzisiaj po raz 600 w Premier League.