Zimowy nabytek Górnika Zabrze błysnął w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Erik Grendel był jedynym zimowym nabytkiem Górnika Zabrze. Słowacki pomocnik w pierwszych meczach rundy wiosennej swoją postawą na kolana nie powalał, ale przeciwko Podbeskidziu zagrał świetne zawody.

Górnik Zabrze w zimowym okienku transferowym nie był szczególnie aktywny i pozyskał zaledwie jednego zawodnika. Erik Grendel z miejsca wskoczył do wyjściowej jedenastki śląskiej drużyny, zajmując miejsce w środku pola. Jego pierwsze występy w trójkolorowych barwach nie zachwycały. Słowak większość otrzymanych piłek grał do tyłu, nie ryzykując nieszablonowym zagraniem, z których słynął w Slovanie Bratysława.
[ad=rectangle]
W meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała Grendel zaprezentował jednak zdecydowanie inną jakość. Grając bliżej bramki rywala miał większą szansę na pokazanie swoich umiejętności. Zalążek tych zaprezentował w kapitalnym stylu asystując przy pierwszej bramce dla zabrzańskiej drużyny. Przyjął on piłkę ok. 30 metrów od bramki bielszczan i stojąc bokiem do bramki efektownym lobem uruchomił Rafała Kosznika, który otworzył wynik spotkania.

Do niezwykłej urody asysty słowacki zawodnik mógł zaraz po przerwie dołożyć bramkę. Wykorzystał on wówczas zawahanie Adama Deji przed własną bramką, odebrał piłkę obrońcy Górali i znalazł się w czystej sytuacji strzeleckiej. Zdecydował się uderzać podcinką, ale zmierzającą do siatki futbolówkę w ostatniej chwili wybił wracający, by naprawić swój błąd defensor Podbeskidzia.

Erik Grendel w meczu z Góralami zaliczył najlepszy występ w barwach Górnika Zabrze
Erik Grendel w meczu z Góralami zaliczył najlepszy występ w barwach Górnika Zabrze

Grendel, który w środku pola dobrze rozumiał się z Radosławem Sobolewskim, a ostatnio świetnie dogaduje się z Adamem Danchem za ten mecz zebrał wiele bardzo pochlebnych opinii. Cieszy się też niesłabnącym zaufaniem ze strony sztabu szkoleniowego i kto wie czy nie jest przesądzone, że trwająca do końca czerwca umowa umowa 26-latka z zabrzańskim klubem zostanie przedłużona.

- Erik bardzo poprawnie grał w poprzednich meczach. Czy na Piaście czy ze Śląskiem również zaprezentował się on z dobrej strony. Mam nadzieję, że będzie się on dobrze rozwijał i stanowił będzie mocny punkt naszego zespołu - mówi Robert Warzycha, dyrektor sportowy klubu z Roosevelta.

Źródło artykułu: