Przetarg na budowę dwóch bocznych trybun Stadionu Miejskiego w Poznaniu ogłoszono w drugiej połowie lipca. - Oferty złożyły nam cztery firmy. O zwycięstwie w stu procentach decydowała cena. Nie uważam, że to wpłynie na jakość wykonywanych prac. Każdemu zależy wizytówka Poznania była rzeczywiście wizytówką - mówi Ryszard Dembiński, prezes zarządu spółki Euro Poznań 2012. Spośród złożonych ofert wybrano konsorcjum firm: Hydrobudowa Polska SA (lider konsorcjum) oraz PBG SA, AK-BUD Kurant, Alpine Construction Polska z Krakowa, Alpine Bau Deutschland z Berlina oraz Alpine Bau GmbH z Austrii, które otrzymało najwyższą ilość punków.
Cała inwestycja opiewa się na kwotę 486 milionów. Trzeba jednak pamiętać, że wcześniej wybudowano już dwie trybuny. - To o 50 milionów więcej od kosztorysu inwestorskiego. Prawo zamówień publicznych nie przekreśla możliwości wyboru takiej oferty. Dzięki decyzji radnych budżet został zwiększony - tłumaczy prezes spółki Euro Poznań 2012.
Poznański obiekt jest najbardziej zaawansowany jeśli chodzi o przygotowania do Mistrzostw Europy 2012. - Jest to pierwsza podpisana umowa wśród sześciu miast, które budują stadiony - mówi dumnie Dembiński. - Na ten moment wszystko realizujemy zgodnie z harmonogramem, a nawet przed czasem. Nie ma żadnych znaków na niebie i ziemi, że będą jakiekolwiek opóźnienia.
W chwili obecnej kończy się rozbiórka trzeciej trybuny. Na początku stycznia mają zacząć się prace związane z budową. Pozwolenie na rozpoczęcie prac powinno zostać przyznane pod koniec bieżącego roku. - Zakładamy, że wykonawca wejdzie na plac budowy 5 stycznia - zdradza Dembiński. Do października 2009 roku trwać będzie budowa konstrukcyjnych elementów żelbetowych. Potem rozpocznie się montaż konstrukcji stalowych, a równocześnie prowadzone będą prace wykończeniowe.
Na początku roku 2010 rozpocznie się zadaszanie stadionu. W rundzie wiosennej sezonu 2009/2010 stadion przy ul. Bułgarskiej będzie zamknięty, co oznacza konieczność rozgrywania meczów Lecha na innym obiekcie. - Z racji wymogów bezpieczeństwa stadion będzie trzeba na pół roku wyłączyć z eksploatacji - wyjaśnia Dembiński. Przez najbliższy rok na stadion wejść będzie mogło 17 500. Docelowo obiekt pomieści blisko 46 tysięcy. Całość prac ma zakończyć się w czerwcu 2010 roku.
