- Gdzie się nie pójdzie, to wszędzie mówi się o tym meczu, dlatego to spotkanie jest szczególne. Wiemy jak ważne jest dla kibiców. Nie chciałbym jednak tego meczu wyolbrzymiać, żebyśmy nie przedobrzyli z podejściem do niego. Całą historię wokół tego spotkania musimy odłożyć na bok, aby nie przepompować tego balonu, który i tak jest duży - mówi Łukasz Trałka przed meczem z Legią Warszawa.
[ad=rectangle]
Podobnego zdania jest Maciej Skorża. - Bardzo istotne będzie optymalne przygotowanie piłkarzy. Aby ich nie przemotywować, ani żeby nie poszło to w drugą stronę, choć to akurat niemożliwe - mówi trener Lecha Poznań.
Skorża wierzy, że jego podopieczni w niedzielnym szlagierze zaprezentują się znakomicie i poradzą sobie z presją, która towarzyszy temu pojedynkowi. - Przy takich meczach emocje zawsze sięgają zenitu. Na każdym kroku czuje się atmosferę tego spotkania. Nie pamiętam kiedy otrzymałem taką liczbę telefonów z prośbą o bilety. Nawet wyjeżdżając z mieszkania ochroniarze pytali mnie jak ten mecz będzie wyglądać - opowiada Skorża.
W ostatnich latach Lech mało punktów zdobywał z drużynami z czołówki. Zawodnicy kiepsko radzili sobie z presją i trener Kolejorza od początku swojej pracy stara się to zmienić. - Jeśli w sferze mentalnej będziemy silni, będziemy drużyną z prawdziwego zdarzenia, to jestem przekonany, że obraz gry będzie zbliżony do tego, jaki byśmy chcieli. Presji nie unikniemy i musimy sobie z nią radzić - kończy trener poznańskiej drużyny.