Ostrowski był dżokerem, teraz szuka formy

Piłkarze Śląska Wrocław ciągle nie potrafią się przełamać i pokonać rywala w 2015 roku. Niektórzy z graczy WKS-u nie grają tak, jak jeszcze kilka miesięcy wcześniej, gdy decydowali o wynikach drużyny.

W Wielką Sobotę piłkarze Śląska Wrocław znów nie zdołali uradować swoich kibiców. Po słabym spotkaniu zielono-biało-czerwoni bezbramkowo zremisowali z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Dla WKS-u było to kolejna potyczka w 2015 roku bez odniesionego zwycięstwa.
[ad=rectangle]

W starciu z Góralami znów ze słabszej strony pokazał się Flavio Paixao, współlider klasyfikacji strzelców T-Mobile Ekstraklasy, który formą imponował jednak głównie jesienią. - Przede wszystkim zabrakło mu spokoju w paru sytuacjach, bo napastnik w polu karnym jest praktycznie nietykalny. Nic nie możemy mu podpowiedzieć, on wybiera co zrobić - podanie, albo strzał do bramki. Wchodzi w grę klasa zawodnika, inteligencja. Na pewno chciał dobrze, ale może za bardzo. Presję wyniku widać było po naszych zawodnikach - skomentował Tadeusz Pawłowski.

Formy szuka także Krzysztof Ostrowski, którego w sobotę zabrakło nawet na ławce rezerwowych. Jesienią "Ostry" był jednym z najlepszych dżokerów w lidze. Piłkarz wchodząc z ławki rezerwowych zdobył dwie bramki, a trzy razy obsłużył kolegów ostatnim podaniem. - Krzysiu grał w drugim zespole. Trzeba też żonglować zawodnikami, aby mieli 90 minut gry. Wchodzenie przez dłuższy czas na końcówki spotkań wybija ich z rytmu meczowego, albo w ogóle go nie mają. Dlatego ostatnie dwa mecze grał w rezerwach. Zaplanowaliśmy, żeby nie brać czterech napastników na ławkę. Zresztą sam Krzysiek mówił, że ostatnio coś jest nie tak z jego formą - powiedział trener Śląska Wrocław.

Komentarze (3)
Jan Ramocki
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na koniec mojej wypowiedzi chciałbym podziękować kibicom Śląska za patriotyczne oprawy meczów TAK TRZYMAĆ !!! Na Lechii jest podobnie. Byłem 08 marca na meczu we Wrocławiu. Pięknie uhonorowaliś Czytaj całość
Jan Ramocki
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcelin
6.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie da się ukryć, że odejście takiego lidera zespołu jak Mila, który stanowił w dużej mierze o sile Śląska musiało odbić się negatywnie na poziomie gry - jest kwestią czasu, kiedy zespół odzysk Czytaj całość