W czwartek klub z Płocka poinformował oficjalnie, że przedłużył o dwa lata kontrakt z trenerem Marcinem Kaczmarkiem. Ukoronowaniem pewnego okresu jego pracy z Nafciarzami byłby awans do T-Mobile Ekstraklasy. Razem z podopiecznymi jest na właściwej drodze, by zrealizować odważny cel. Punktują regularnie, dzięki czemu są wiceliderem i jedną z tria drużyn, które rozstrzygną między sobą walkę o awans.
[ad=rectangle]
Wisła Płock jest aktualnie drugą siłą ligi w całościowej tabeli, jak i w wiosennym rankingu. W 2015 roku przegrała raz, po przeciętnym występie z KGHM Zagłębiem Lubin. Od tego czasu nie przypomniała sobie już smaku porażki i jest gotowa, by podejść do następnego poważnego testu, czyli konfrontacji z drużyną z czołówki tabeli.
Arka Gdynia plasuje się na czwartej lokacie, ale jedynie z matematycznymi szansami na awans. Do płocczan tracą tylko dwa miejsca i aż piętnaście punktów. To efekt wydarzeń z jesieni, kiedy to żółto-niebiescy zaliczyli falstart na początku sezonu i do końca roku grali w kratkę. Dziś otwierają grupę pościgową i planują nie dać się już dogonić żadnemu przeciwnikowi.
- Nie ma takiej opcji, żeby Arka miała kogoś się bać. Jesteśmy w stanie wygrać z każdym, jeśli zagramy na odpowiednim poziomie. Wiemy, że przed nami trudne zadanie, bo Wisła nieprzypadkowo wygrywa regularnie, gromadzi punkty i jest na dobrej drodze do ekstraklasy. W Gdyni czeka ich jednak trudny mecz - zapowiedział trener Grzegorz Niciński, który rozpoczął pracę z Arką właśnie meczem z Wisłą. Wygrał 1:0 w Płocku i wmurował kamień węgielny pod późniejsze, dobre wyniki.
Trener Niciński nie ma dużych problemów kadrowych. Nie może skorzystać z pauzującego za kartki Pawła Abbotta, ale do dyspozycji ma kontuzjowanych do niedawna Patrika Lomskiego i Glaubera. W szerokiej kadrze jest także ten, który uszczęśliwił całą drużynę w Płocku – Michał Szubert. Młody napastnik został ostatnio przesunięty w cień, ale akurat Nafciarze nie powinni stracić go z oczu po ostatnich doświadczeniach.
W poprzedniej kolejce Arka Gdynia zremisowała w derbach z Chojniczanką Chojnice 1:1, a Wisła Płock wyszarpała w końcówce zwycięstwo 1:0 z GKS-em Tychy. Na komplet punktów zapracowali w 87. minucie najbardziej chwaleni wiosną piłkarze Kaczmarka. Dimitar Iliew wywalczył rzut karny, a najlepszy strzelec zespołu Krzysztof Janus zamienił go w gola.
Płocczanie to najlepsza w lidze drużyna na wyjazdach. Muszą jednak pamiętać, że im i ich poprzednikom nie wiedzie się w Gdyni od lat. Dość powiedzieć, że ostatnie cztery mecze na Pomorzu przegrali. Jeżeli w niedzielę zdobędą twierdzę będą już naprawdę blisko awansu. Jeżeli powinie im się noga w hicie kolejki – zrobi się szalenie interesująco.
Arka Gdynia - Wisła Płock / nd. 26.04.2015 godz. 12.30
Przewidywane składy:
Arka: Miszczuk - Stolc, Marcjanik, Sobieraj, Warcholak - Renusz, Ława, Łukasiewicz, Nalepa, Wojowski - Marcus Vinicius.
Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Radić, Hiszpański - Janus, Góralski, Wlazło, Iliew, Darmochwał - Krzywicki.
Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra).
Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT