Kucharski o Lewandowskim: Nie jest dobrze

Newspix / EXPA/ Eibner/ Schueler
Newspix / EXPA/ Eibner/ Schueler

W nocy z wtorku na środę [tag=2800]Robert Lewandowski[/tag] trafił do szpitala, gdzie przechodził badania po fatalnym w skutkach zderzeniu z bramkarzem Borussii Dortmund podczas półfinału Pucharu Niemiec.

W 117. minucie spotkania Mitchell Langerak staranował w walce o górną piłkę kapitana reprezentacji Polski, przez co ten nie mógł kontynuować gry. Prosto z Allianz Areny "Lewy" pojechał na badania do szpitala, a jego agent Cezary Kucharski zakomunikował, że napastnik Bayernu Monachium "nie pamięta ostatnich minut" spotkania.
[ad=rectangle]
W nocy menedżer Lewandowskiego poinformował z kolei na Twitterze, że wyniki badań nie są dobre. Na ile poważny jest uraz Polaka, dowiemy się jednak dopiero z oficjalnego komunikatu monachijskiego klubu.

Według nieoficjalnych informacji "Lewy" może mieć uszkodzoną jedną z części twarzy. Na razie nie wiadomo, czy uraz wykluczy go z występu przeciwko FC Barcelonie w półfinale Ligi Mistrzów (6 maja). - Znając Roberta i to jakim jest twardym człowiekiem, pewnie zrobi wszystko, aby zagrać z Barceloną - mówi Wirtualnej Polsce nam Kucharski.

Zobacz, jak Langerak staranował Lewandowskiego:

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: