Flota Świnoujście z karuzeli na boisko
Wyspiarze pozostają w grze i podejmą Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Jeszcze w czwartek biznesmen Jerzy Woźniak chciał zakładać nową drużynę, ale w piątek zmienił zdanie.
Po nieudanym spotkaniu w kancelarii Woźniak nie pierwszy raz zagroził wstrzymaniem finansowania klubu. Na początek zapowiedział, że opuszcza Świnoujście, a następnie, że po sezonie zgłosi nową drużynę do rozgrywek. Pod znakiem zapytania stał sobotni mecz z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Stanowiska spółki nie mają jednak mocy sprawczej poza wywoływaniem zamieszania, ponieważ właścicielem licencji jest stowarzyszenie. Trzeba było więc poczekać na to co przyniesie następny dzień.
W piątek doszło do następnego zwrotu akcji. Biznesmen postanowił podobnie jak przed meczem z Widzewem Łódź wycofać się ze swoich gróźb i zorganizować mecz "mimo wszystkich problemów". Ruszyła sprzedaż biletów, a piłkarze zostali zawróceni na trening w przededniu spotkania.