Na sześć kolejek przed końcem I-ligowych rozgrywek piłkarze KGHM Zagłębią Lubin są liderem tabeli. Nad drugą w zestawieniu Wisłą Płock Miedziowi mają trzy punkty przewagi. W tej chwili w grze o awans do piłkarskiej elity w naszym kraju są już tylko trzy ekipy - poza wspomnianymi drużynami Zagłębia i Wisły, jeszcze Termalica Bruk-Bet Nieciecza.
[ad=rectangle]
Miedziowi są jednak głównym kandydatem do awansu. Podopieczni Piotra Stokowca w całym sezonie ponieśli tylko trzy porażki, a wiosną jeszcze nie dali się pokonać. W ostatniej kolejce lubinianie zwyciężyli 2:0 drużynę Dolcanu Ząbki.
- Piotrek, gratulacje. Szczerze, masz zespół zdecydowanie najlepszy w tej lidze, przynajmniej to jest moja opinia. Gratuluję awansu, bo ten zespół na pewno stać na to, aby w ekstraklasie grać, a nie na poziomie I ligi - mówił w kierunku Piotra Stokowca szkoleniowiec Dolcanu, Dariusz Dźwigała.
Sam trener Miedziowych na razie woli jeszcze nie mówić o awansie. - Gratulacje za dobrą grę przyjąłem, natomiast jeszcze nie przyjmuje gratulacji z okazji awansu, bo tak jak pokazał mecz z Dolcanem - jeszcze nas czeka kilka bardzo trudnych pojedynków i na to musimy być gotowi - zaznaczył Stokowiec.
- Oczywiście mam świadomość, że odpowiedni poziom prezentujemy, ale trzeba się mieć na baczności. Przyjedzie jeszcze parę drużyn walczących o życie, o utrzymanie. Spokojnie dalej robimy swoje - dodał. W najbliższej kolejce Miedziowi w spotkaniu z wyjazdowym zmierzą się z broniącą się przed spadkiem Sandecją Nowy Sącz.