Środa w Serie A: Adriano zostaje w Interze, ambitne plany Mourinho

Wbrew doniesieniom medialnym, Brazylijczyk Adriano w styczniu nie odejdzie z Interu Mediolan. Menedżer zawodnika zapewnił, że nie bierze pod uwagę transferu swojego podopiecznego. Ambitny cel przed sobą postawił Jose Mourinho. Szkoleniowiec Interu zamierza odnosić sukcesy w trzech najsilniejszych ligach Starego Kontynentu.

Adriano zostaje w Interze

Brazylijczyk Adriano w styczniowym okienku transferowym nie zmieni otoczenia. Menedżer napastnika zapewnił, że piłkarz po przerwie świąteczno-noworocznej przyleci do Mediolanu, by wraz z Interem przygotowywać się do kolejnych meczów.

- Adriano święta spędzi w domu ze swoją rodziną. Jednak 2 stycznia będzie w Mediolanie, bo jest i pozostanie zawodnikiem Interu. Nie biorę pod uwagę ani wypożyczenia, ani definitywnej sprzedaży mojego podopiecznego - powiedział menedżer piłkarza Gilmar Grimaldi.

Media spekulują, że po świętach Adriano odwiedzi szkoleniowiec Interu, Jose Mourinho. - Nie czytałem o tym. Z nikim nie rozmawiałem, z Adriano również - zapewnił agent piłkarza.

Jakiś czas temu szkoleniowiec mistrzów Włoch zasugerował, że Adriano dobrze by zrobiła zmiana otoczenia. Stąd doniesienia o rychłym transferze piłkarza.

Mourinho: Chcę zdobywać trofea w trzech najlepszych ligach

Mistrzostwo Premier League ma już na swoim koncie. Kolejnym celem portugalskiego szkoleniowca, Jose Mourinho jest zdobycie scudetto we włoskiej Serie A, a następnym - tytułu w La Liga. Trener Interu Mediolan nie ukrywa, że marzą mu się sukcesy w trzech najsilniejszych ligach Europy.

- Nigdy się z tym nie kryłem. Jednym z moich ambitnych celów jest zdobycie mistrzostwa Premier League, Serie A i La Liga - powiedział Mourinho. - W chwili obecnej jestem jednak bardzo szczęśliwy w Interze; w drużynie, którą staram się podnosić na coraz wyższy poziom - dodał.

Portugalczyk w najbliższym czasie wyklucza możliwość objęcia narodowej reprezentacji. - To musi poczekać co najmniej 15 lat. Teraz za dużo we mnie energii. Chcę codziennie pracować z piłkarzami na boisku - zakończył.

Mancini od stycznia trenerem Chelsea?

Posada Luiza Felipe Scolariego w londyńskiej Chelsea jest coraz poważniej zagrożona. Jak donoszą europejskie media, włodarze The Blues, z Romanem Abramowiczem na czele, powoli tracą cierpliwość do doświadczonego Brazylijczyka.

W pięciu ostatnich meczach ligowych Chelsea odniosła zaledwie dwa zwycięstwa, dwukrotnie remisowała i raz zeszła z boiska pokonana. Właściciel ekipy ze Stamford Bridge coraz poważniej myśli o zmianie szkoleniowca. Scolariego na ławce trenerskiej już w styczniu miałby zastąpić, pozostający bez pracy od czerwca, Włoch Roberto Mancini.

Były szkoleniowiec Interu Mediolan, który nadal pobiera pensję od Massimo Morattiego, już kilkakrotnie odwiedził Londyn w towarzystwie swojego menedżera Giorgio de Giorgisa.

Wymiana na linii Fiorentina - Genoa?

Kończy się przygoda Franco Semioliego z zespołem ACF Fiorentiny. Włoch spędził w klubie z Florencji dwa lata, ale nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w składzie. W styczniu na pewno zmieni otoczenie. Piłkarz został umieszczony na liście transferowej Fiołków.

Odkąd Semioli trafił do Fiorentiny, borykał się z wieloma problemami (z poważnymi kontuzjami na czele), co uniemożliwiło mu powrót do formy, którą zachwycał jeszcze w Chievo.

Wszystko wskazuje na to, że kolejnym klubem w karierze skrzydłowego będzie FC Genoa. Rossoblu są poważnie zainteresowani sprowadzeniem tego zawodnika. W zamian do Fiorentiny miałby trafić Andrea Gasbarroni. Ten 27-latek w obecnym sezonie nie ma szczęścia. Z powodu kontuzji zagrał w zaledwie trzech spotkaniach.

Komentarze (0)