Maciej Skorża: Pan Przesmycki posunął się zdecydowanie za daleko

Nie milkną echa ostrej wypowiedzi Zbigniewa Przesmyckiego na temat Macieja Skorży. Trener Lecha nie ukrywa, że jego zdaniem szef Kolegium Sędziów PZPN posunął się zdecydowanie za daleko.

- Wydaje się, że jest to inteligentny facet, a tuż po meczu "subtelnie" dziękując sędziom, zachował się jak cham! Jak spotkam Pana Skorżę, to powiem mu to prosto w twarz - stwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską Zbigniew Przesmycki, odnosząc się do wydarzeń mających miejsce tuż po finale Pucharu Polski, gdy szkoleniowiec Kolejorza kwestionował decyzje Daniela Stefańskiego i jego asystentów.

Prezes Lecha Karol Klimczak nie ukrywa, że oburzyły go słowa szefa Kolegium Sędziów i w specjalnym oświadczeniu domaga się oficjalnych przeprosin.
[ad=rectangle]
Jak na całą sytuację zareagował sam Maciej Skorża? - Pan Przesmycki posunął się zdecydowanie za daleko, stąd stosowne kroki, jakie podjął klub. Ja nie chciałbym o tej sytuacji zbyt wiele mówić, pozostawiam ją do oceny środowisku piłkarskiemu. Niech ono rozsądzi, czy szef Kolegium Sędziów zachował się właściwie - stwierdził trener.

Najbliższy mecz Legii z Lechem poprowadzi Szymon Marciniak, który w powszechnej opinii uchodzi za najlepszego polskiego sędziego. - Ten arbiter gwizdał w naszym starciu z Podbeskidziem i od razu rzuciła mi się w oczy jego pewność siebie i spokój, jaki wprowadzał na boisku. Widać, że z niejednego pieca chleb jadł. Każdy mecz jest oczywiście inny, sędziowie czasem popełniają błędy, ale grunt, by było ich jak najmniej - ocenił.

Opiekuna Kolejorza indagowano też o to, że na mecze poznaniaków dość często wyznaczani są arbitrzy z Warszawy. - W atmosferze, która jest teraz nie chciałbym zajmować stanowiska na ten temat. Nie zamierzam eskalować napięcia. Uważam, że nadejdzie odpowiedni czas, by kilka rzeczy spokojnie przedyskutować i poprawić. Obecnie o sędziach rozmawiamy zdecydowanie za dużo - uciął Skorża.

Źródło artykułu: