Marek Zieńczuk: Było u nas widać większą dojrzałość
36-letni pomocnik był jednym z bohaterów chorzowian w meczu z Koroną. To właśnie jego piękne trafienie przypieczętowało triumf 14-krotnych mistrzów Polski. Czy w następnej kolejce pójdą za ciosem?
Zieńczuk mógł być podwójnie zadowolony, ponieważ w końcu doczekał się pierwszego ligowego gola w tym sezonie. Do tego bardzo okazałego. - Na pewno to ważny i najważniejsze, że dający zwycięstwo gol. Po to tutaj przyjechaliśmy i cieszą te trzy punkty. Dobrze rozpoczęliśmy drugą fazę rozgrywek i mam nadzieję, że w meczu u siebie powtórzymy ten dobry rezultat.
Nie byłoby tych ważnych trzech punktów, gdyby nie bezbłędna postawa bramkarza Matusa Putnocky'ego, którą podobnie jak trener Fornalik, docenił również Marek Zieńczuk. - Matus pomaga nam w każdym spotkaniu, jest bardzo silnym punktem naszej drużyny. Jego interwencje nie dość, że są szczęśliwe, to widać kunszt i jakość w jego zachowaniu. Cieszymy się, że jest z nami i pomaga nam osiągnąć nasz cel.