Piątek w Ligue 1: Rennes nie planuje wzmocnień, nowy kontrakt utalentowanego napastnika AS Monaco

Wbrew spekulacjom prasowym, Aruna Dindane i Manuel Da Costa prawdopodobnie nie wzmocnią zimą drużyny Rennes. Napastnik FC Nantes, Ivan Klasnić z powodu kontuzji będzie pauzował przez trzy tygodnie. Z kolei Frédéric Nimani przedłużył kontrakt z AS Monaco do 2013 roku.

Włodarze Rennes dementują informacje o transferach

Włodarze Rennes zapowiadają, że w trakcie zimowego okienka transferowego prawdopodobnie nie dojdzie do roszad w składzie. Kadra, którą obecnie ma do dyspozycji trener Guy Lacombe, jest na tyle szeroka, że w przypadku kontuzji nie ma problemu z zastąpieniem podstawowych graczy.

Dyrektor generalny francuskiego klubu Pierre Dréossi nie potwierdził także ostatnich doniesień prasowych. Zapewnił, że Rennes nie złożyło ofert odnośnie transferu Aruny Dindane z RC Lens oraz obrońcy Fiorentiny Manuela Da Costy.

Klasnić kontuzjowany

Napastnik FC Nantes, Ivan Klasnić nie będzie zdolny do gry przez najbliższe trzy tygodnie. Reprezentant Chorwacji doznał kontuzji kolana w trakcie ostatniego ligowego meczu z FC Sochaux. Trener Elie Baup prawdopodobnie nie skorzysta z jego usług w dwóch pierwszych styczniowych spotkaniach.

Nowy kontrakt Nimani'ego

Frédéric Nimani przedłużył kontrakt z zespołem AS Monaco. Zgodnie z nową umową 20-letni napastnik, który w tym sezonie wystąpił w piętnastu ligowych meczach, strzelając cztery gole, będzie występował na Stade Louis II do 2013 roku.

Darcheville: Valenciennes uniknie degradacji

Po rundzie jesiennej Valenciennes zajmuje dopiero 18. pozycję w tabeli Ligue 1. W walce o utrzymanie drużynie ma pomóc Jean Claude Darcheville. 33-letni piłkarz, który przeszedł do tego klubu z Glasgow Rangers, wierzy, że w przyszłym sezonie na Stade Nungesser kibice nadal będą mogli oglądać mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Możemy uniknąć degradacji. Valenciennes dysponuje mocnym składem i jestem przekonany, że zespół ten ma potencjał, aby utrzymać się w Ligue 1 - powiedział Darcheville.

Komentarze (0)