W 2013 roku Komitet Wykonawczy UEFA wprowadził nowe przepisy, które wejdą w życie od kolejnego sezonu. Główną zmianą jest zagwarantowanie zwycięzcy Ligi Europy występu w następnej edycji Ligi Mistrzów oraz zwiększenie limitu drużyn z jednego kraju, które występują w tych rozgrywkach, z 4 do 5. Taką szansę miały trzy federacje znajdujące się na czele rankingu UEFA - Hiszpania, Anglia oraz Niemcy.
[ad=rectangle]
Na chwilę obecną z ekstra rozszerzenia może skorzystać już tylko Hiszpania, a to za sprawą Sevilli FC, która po pokonaniu Fiorentiny 3:0 jest o krok od awansu do finału LE w Warszawie.
Zgodnie z zasadami, zwycięzca "pucharu pocieszenia" może wystąpić od razu w grupowej fazie, jeśli triumfator LM z tego samego sezonu zagwarantuje sobie udział w tych rozgrywkach w ramach miejsca w ligowej tabeli. W innym przypadku, wygrany LE musiałby zadowolić się grą o LM od fazy play-offów (ostatnia runda eliminacyjna).
Wszyscy tegoroczni półfinaliści LM (FC Barcelona, Bayern Monachium, Juventus Turyn i Real Madryt) mają jednak już zapewnioną grę w rundzie grupowej za sprawą pozycji w rodzimych ligach, dlatego w następnym sezonie wygrany LE nie będzie musiał rywalizować od play-offów.
W Primera Division (podobnie jak w Premier League i Bundeslidze) trzy pierwsze zespoły w lidze mają zapewniony start w grupowej fazie, natomiast czwarta ekipa od play-offów. Gdyby zwycięzcy LM i LE byliby z tego samego kraju z pierwszej trójki federacji z rankingu UEFA i jednocześnie znaleźliby się poza pierwszą czwórką w tabeli, wtedy ekipa z czwartego miejsca w lidze musiałaby zadowolić się grą w LE. W podobnej sytuacji kilka lat temu był Tottenham Hotspur - Koguty w sezonie 2011/2012 zajęły czwarte miejsce w Premier League, a zwycięzcą LM była szósta Chelsea. Jeszcze wtedy występowało ograniczenie 4 drużyn z jednego kraju w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie, dlatego Tottenham musiał przystąpić tylko do rozgrywek LE.
Jakie warunki musi spełnić Sevilla, aby zapewnić Hiszpanii pięciu przedstawicieli w Lidze Mistrzów? Przede wszystkim, musi wygrać tegoroczną edycję LE, a także zająć 5 miejsce w Primera Division. Na 2 kolejki przed końcem Andaluzyjczycy mają 3 oczka straty do czwartej Valencii, ale i gorszy bilans bezpośrednich spotkań, co brane jest pod uwagę w przypadku takiej samej liczby punktów. Nietoperze musiałyby więc stracić punkty w obu pozostałych spotkaniach.
M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
4 | Valencia CF | 36 | 21 | 10 | 5 | 66:29 | 73 |
5 | Sevilla FC | 36 | 21 | 7 | 8 | 66:42 | 70 |
37. kolejka Primera Division:
Valencia - Celta Vigo
Sevilla - Almeria
38. kolejka Primera Division:
Almeria - Valencia
Malaga - Sevilla
___
????????????????????????????
Szkoda słów!! Czytaj całość