Ostatnia prosta Zagłębia w drodze do T-Mobile Ekstraklasy

KGHM Zagłębie Lubin jest liderem I-ligowej tabeli i zdecydowanym faworytem do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Miedziowych chwali trener każdej drużyny, która z nimi rywalizowała.

Na cztery kolejki przed końcem I-ligowego sezonu KGHM Zagłębie Lubin ma nad drugą w tabeli Termalicą Bruk-Bet Nieciecza cztery punkty przewagi, a nad trzecią Wisłą Płock już sześć oczek. Co ciekawe, z Termalicą Miedziowi zmierzą się w ostatniej kolejce rozgrywek. Zagłębie kwestię awansu do T-Mobile Ekstraklasy ma więc tylko w swoich rękach.
[ad=rectangle]

Lubinianie w ostatniej kolejce pokonali zespół GKS-u Tychy. - Gratulacje dla Zagłębia. Kroczy mocnymi krokami do ekstraklasy. Trzeba im tego życzyć, bo z takim stadionem na pewno tutaj ta ekstraklasa w Lubinie powinna być - skomentował po spotkaniu Tomasz Hajto.

Sam Piotr Stokowiec tonuje jeszcze optymistyczne nastoje związane z wielce prawdopodobnym awansem. - Nie jest wcale łatwo grać kolejne spotkania na zero z tyłu, wygrywać. Jest na nas jakieś obciążenie z racji tego, że wszyscy już tutaj czekają na tę ekstraklasę, ale spokojnie. Zdobyliśmy kolejną bazę w drodze na ten nasz Mount Everest. Spokojnie koncentrujemy się na następnym meczu i nie wybiegamy za bardzo do przodu. Też nie oglądamy się do tyłu - mówi szkoleniowiec Miedziowych.

Sami piłkarza starają się natomiast skupiać na każdym kolejnym meczu. - Najbliższy mecz to jest jak finał. Tak się przede wszystkim wygrywa. Mamy takie zdjęcie - wejście na sam szczyt, to jest każdy kolejny etap. Teraz z GKS-em Tychy to był kolejny etap, który przeszliśmy i już myślimy o kolejnym - zaznacza Arkadiusz Woźniak. - Nie patrzymy na tę tabelę. Jak wygramy wszystko, to nikt nam nie zabierze awansu - podkreśla "Wąski".

Źródło artykułu: