Fatalne wyniki Sandecji Nowy Sącz zaowocują zmianą trenera?

Może się okazać, że [tag=14068]Dariusz Wójtowicz[/tag] nie dokończy sezonu na ławce trenerskiej biało-czarnych. Z naszych informacji wynika, że taki scenariusz na 4 kolejki przed końcem rozgrywek jest bardzo realny.

Sądecka drużyna przegrała w sobotę 0:2 z Chrobrym Głogów, bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Na 4 kolejki przed zakończeniem sezonu 2014/2015 zespół z Małopolski zajmuje dopiero 14. miejsce w I lidze. Biorąc pod uwagę mecze rozgrywane w tym roku, biało-czarni są trzecią najsłabszą drużyną w rozgrywkach. Przewaga nad strefą spadkową to 11 punktów, ale widmo barażu wciąż zagląda w oczy. Piętnasty w tabeli GKS Tychy traci 5 punktów do Sandecji.
[ad=rectangle]
Zmiana trenera była już możliwa po 27. kolejce, gdy po porażce z Drutex-Bytovią Bytów Dariusz Wójtowicz poprosił swoich pracodawców o podjęcie decyzji w sprawie dalszej współpracy. Zarząd obdarzył wtedy szkoleniowca zaufaniem. Dzięki wyjazdowej wygranej z Pogonią Siedlce nadzieje odżyły, ale potyczki z Zagłębiem Lubin i Chrobrym Głogów zakończyły się porażkami. Władze Sandecji Nowy Sącz zamierzają zareagować i najprawdopodobniej w meczu z Olimpią Grudziądz zespół poprowadzi już ktoś inny.

Pod wodzą trenera Wójtowicza piłkarze z Nowego Sącza zanotowali aż 8 porażek, a na boisku wygrali tylko dwa razy - z Flotą Świnoujście i Pogonią Siedlce. Mecz z Widzewem Łódź nie odbył się z winy gospodarzy, więc Sandecja zdobyła 3 punkty dzięki walkowerowi. 49-letni szkoleniowiec rozpoczął pracę krótko przed startem rundy wiosennej, po odejściu Piotra Stacha. Sezon 2014/2015 obfituje w zmiany trenerów. Biało-czarni przygotowywali się do sezonu jeszcze pod wodzą Ryszarda Kuźmy, a potem dowodzili nimi Jozef Kostelnik i w jednym meczu Janusz Świerad.

Komentarze (0)