Ostatni raz Lech Poznań ze Śląskiem Wrocław rywalizował niespełna miesiąc temu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Kolejorza 2:0, ale do przerwy to goście prezentowali się lepiej. W drugiej połowie podopieczni Macieja Skorży pokazali jednak klasę i dwukrotnie zaskoczyli Mariusza Pawełka. Śląsk w środę postara się zrewanżować za tamtą porażkę i zainkasować trzy punkty. Obecnie obie drużyny dzieli pięć oczek w tabeli. Pokonanie Lecha pozwoliłoby wrocławianom pozostać w grze o najwyższe cele. - Zwycięstwo dałoby nam dużo optymizmu w dalszej grze, bo mamy jeszcze trzy mecze u siebie. Gdybyśmy zapunktowali w Poznaniu, to jesteśmy dalej drużyną, która ma szansę odegrać bardzo poważną rolę w tych rozgrywkach. Wszystko będziemy robić, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik, a takim jest zwycięstwo. Z takim nastawieniem jedziemy do Poznania - mówi Tadeusz Pawłowski, trener WKS-u.
[ad=rectangle]
Mocno zmotywowani na ten mecz powinni wyjść również zawodnicy Lecha, którzy w niedzielę przegrali z Jagiellonią Białystok. - Dobrze, że mecz ze Śląskiem jest już po trzech dniach, bo chcemy się zrehabilitować - zapewniają poznaniacy. Była to dopiero druga porażka lechitów na własnym stadionie. Ciężko więc wyobrazić sobie sytuację, że w środę doznają kolejnej. - Musimy odciąć się od tego na którym miejscu w tabeli jesteśmy. Od pierwszej do ostatniej minuty musimy być skoncentrowani, walczyć o każdy centymetr boiska. Nawet jeśli sytuacja nie będzie układać się po naszej myśli, to nie możemy spuścić głów, tylko podnieść się i realizować swój plan - mówi Maciej Skorża.
Trener Lecha spodziewa się trudnej przeprawy ze Śląskiem. - Myślę, że Śląsk gra trochę lepiej niż podczas naszego ostatniego meczu. Jest też mocniejszy personalnie, bo do składu wrócił Dudu. Po ostatnim meczu z nami wrocławianie rywalizowali z trzema drużynami z czołówki i żadnego z tych spotkań nie przegrali. Jest to jedna z ciekawszych i groźniejszych drużyn w naszej lidze. Będzie to bardzo ciężki mecz, ale musimy sobie z tym radzić - dodaje.
Z poważniejszych absencji w Lechu będzie tylko jedna. Zagrać nie będzie mógł Gergo Lovrencsics. Do składu wraca natomiast Paulus Arajuuri, który w meczu z Jagiellonią musiał pauzować za żółte kartki. Jego brak był bardzo widoczny. Z kolei w Śląsku nie zagrają Krzysztof Ostrowski i Mariusz Pawelec z powodów zdrowotnych oraz Jakub Wrąbel i Kamil Dankowski uczestniczący w zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski. Do dyspozycji trenera będzie natomiast Paweł Zieliński.
Lech Poznań - Śląsk Wrocław / śr. 20.05.2015 r. godz. 18:00
Przewidywane składy:
Lech Poznań: Burić - Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas - Trałka, Linetty - Jevtić, Hamalainen, Kownacki - Sadajew.
Śląsk Wrocław: Pawełek - Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu- Hateley, Danielewicz - Pich, Grajciar, Flavio Paixao - Marco Paixao.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
Zamów relację z meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
#dziejesiewsporcie: Kontrowersyjne zachowanie Ronaldo
Źródło: sport.wp.pl
Jakim rezultatem zakończy się mecz Lech - Śląsk? 
na Instagramie 
na Facebooku 
