Stalówka i Błękitni wracają do gry - wyniki sobotnich meczów 32. kolejki II ligi

Drużyny ze Stalowej Woli i Stargardu Szczecińskiego wykorzystały wpadki innych pretendentów do awansu. Najpierw euforię, a później dramat przeżyli piłkarze Kotwicy Kołobrzeg.

Piłkarze mieli prawo odczuć trud kończącego się tygodnia, w trakcie którego rozegrali po trzy mecze. Miał to być tydzień prawdy, ale wiele nie wyjaśnił i raczej już nie wyjaśni. Z wnioskami warto jednak poczekać do niedzieli, kiedy to kolejka zostanie dokończona. Po sobocie kandydatów do awansu jest siedmiu i wszyscy tłoczą się z dorobkiem 53 albo 52 punktów. Oderwać się od peletonu spróbują jeszcze Zagłębie Sosnowiec, Rozwój Katowice oraz Raków Częstochowa.
[ad=rectangle]
Wygranymi dnia w górnej połówce tabeli są piłkarze Błękitnych Stargard Szczeciński oraz Stali Stalowa Wola. Pierwsi na boisko wybiegli podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego i pokonali 2:0 mizerną wiosną Siarkę Tarnobrzeg. Wynik otworzył z rzutu karnego doświadczony Robert Gajda, a zamknął w 71. minucie młody Radosław Wiśniewski. To pierwsza wygrana Błękitnych po trzech remisach i teoretycznie wszystko mają jeszcze do wygrania lub przegrania. Sezon kończą meczami z bezpośrednimi rywalami z czołówki.

Jednym z przeciwników Błękitnych będzie Stal Stalowa Wola, która rozprawiła się z Legionovią Legionowo. Wynik 2:1, a wszystkie trzy gole padły między 53. a 62. minutą. Jednego zdobył najlepszy snajper rozgrywek Łukasz Sekulski. - Po zmianie stron mecz się otworzył i był ciekawszym widowiskiem. Potrafiliśmy wykorzystać błędy przeciwnika i wygraliśmy tę potyczkę - powiedział trener Jaromir Wieprzęć.

Stalówka i Błękitni cieszyli się nie tylko swoim sukcesem, ale też potknięciami Energetyka ROW Rybnik i MKS-u Kluczbork. Spadkowicz z I ligi przegrał 0:1 z Okocimskim Brzesko. Złotego gola zdobył Radosław Jacek, który w 51. minucie trafił z bliska po precyzyjnym dośrodkowaniu. Piwosze zostawili na boisku kawał zdrowia i tylko kataklizm odbierze im utrzymanie na szczeblu centralnym.

MKS zremisował z Kotwicą Kołobrzeg. Tylko zremisował, ponieważ długo starał się o gola, a gdy już go zdobył, to przewagę stracił w doliczonym czasie. Po golu Piotra Giela wydawało się, że wszystko jest rozstrzygnięte, ponieważ dotychczas bilans kołobrzeżan na wiosennych wyjazdach wyglądał 0-0-6. Tymczasem Krzysztof Biegański doprowadził do remisu rzutem na taśmę pięknym lobem. Kotwica mogła wybuchnąć radością z małego przełamania.

Po euforii nadeszło jednak wielkie rozczarowanie. Sytuacja zespołu Piotra Tworka nie poprawiła się w sobotę ani trochę, a pogorszyła się. Jej główny rywal w grze o utrzymanie, Puszcza Niepołomice wygrała bowiem w ostatnim meczu dnia z Wisłą Puławy 1:0. Jedyna bramka padła w 20. minucie po strzale Łukasza Nowaka. Z rycerza wiosny został ledwie rycerz przedwiośnia, ponieważ puławianie spoczęli na laurach i nie mogą wygrać od czterech kolejek.

Wyniki sobotnich meczów 32. kolejki II ligi:

Siarka Tarnobrzeg - Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 (0:1)
0:1 - Robert Gajda (k.) 45'
0:2 - Radosław Wiśniewski 71'

MKS Kluczbork - Kotwica Kołobrzeg 1:1 (0:0)
1:0 - Piotr Giel 77'
1:1 - Krzysztof Biegański 90'

Stal Stalowa Wola - Legionovia Legionowo 2:1 (0:0)
1:0 - Łukasz Sekulski 53'
1:1 - Paweł Wolski 57'
2:1 - Paweł Jakubowski 62'

Energetyk ROW Rybnik - Okocimski Brzesko 0:1 (0:0)
0:1 - Radosław Jacek 51'

Wisła Puławy - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:1)
0:1 - Łukasz Nowak 20'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 MKS Kluczbork 34 16 11 7 44:30 59
2 Zagłębie Sosnowiec 34 15 13 6 53:37 58
3 Rozwój Katowice 34 16 9 9 54:40 57
4 Raków Częstochowa 34 17 6 11 43:34 57
5 ROW 1964 Rybnik 34 15 11 8 51:37 56
6 Błękitni Stargard 34 16 7 11 46:42 55
7 Stal Stalowa Wola 34 15 9 10 54:41 54
8 Stal Mielec 34 14 10 10 49:42 52
9 Znicz Pruszków 34 11 13 10 40:35 46
10 Nadwiślan Góra 34 12 9 13 49:52 45
11 Legionovia Legionowo 34 11 9 14 48:48 42
12 Siarka Tarnobrzeg 34 11 8 15 41:51 41
13 Wisła Puławy 34 10 9 15 45:53 39
14 Okocimski Brzesko 34 8 15 11 32:43 39
15 Puszcza Niepołomice 34 8 12 14 37:43 36
16 Kotwica Kołobrzeg 34 8 11 15 45:51 35
17 Górnik Wałbrzych 34 7 9 18 30:57 30
18 Limanovia Limanowa 34 6 9 19 30:55 27
Źródło artykułu: