SC Freiburg po sześciu latach opuszcza Bundesligę. "Ich spadek wygląda na żart"
Fatalna gra w końcówkach meczów przesądziła o nieoczekiwanej degradacji solidnego zespołu z południa kraju. Współczucia dla piłkarzy z Freiburga nie krył po ostatniej kolejce trener Hannoveru 96.
Nic nie wskazuje na to, by opiekun SC miał zostać zwolniony. Streich przejął zespół w połowie sezonu 2011/2012, gdy Freiburg prezentował się fatalnie i zmierzał do II ligi. Wyraźnie poprawił grę drużyny, awansując z nią zupełnie niespodziewanie do Ligi Europy po zajęciu 5. pozycji w tabeli. - Czy odejdę? Cóż, takie pytania pokazują tylko, w jakim biznesie pracujemy... Nigdzie się nie wybieram i wypełnię swój kontrakt - zapowiedział zdenerwowany trener.
Jeśli Freiburg utrzyma obecny skład, nie powinien mieć problemów z szybkim powrotem do ekstraklasy. Jest jednak wątpliwe, czy czołowi zawodnicy tacy jak Roman Burki, Christian Guenter, Felix Klaus, Vladimir Darida, Jonathan Schmid i Nils Petersen zdecydują się na występy w 2. Bundeslidze. Przypomnijmy, że w 1.FC Nuernberg, czyli zespole podobnym pod wieloma względami do SC, po spadku doszło do kadrowej rewolucji.
Lewandowski szalał na parkiecie