Hamburger SV w poniedziałek bronić się będzie przed spadkiem z Bundesligi. Rozegrany zostanie wówczas rewanżowy mecz barażowy z Karlsruher SC. W pierwszym spotkaniu hamburczycy tylko zremisowali u siebie 1:1.
Atmosfera w HSV jest bardzo napięta (klub nigdy nie spadł z Bundesligi), a do tego kibiców niepokoją wieści o Ivicy Oliciu. Chorwacki piłkarz trafił w piątkowy wieczór do szpitala.
[ad=rectangle]
Olić w ostatnim czasie narzekał na silne bóle pleców. W pierwszej potyczce z KSC grał na środkach przeciwbólowych. Później nadal przyjmował zastrzyki.
W piątek sytuacja stała się dramatyczna. Olić doznał wstrząsu o charakterze alergicznym, natychmiast wezwano pomoc. Okazało się, że organizm piłkarza nie toleruje jednego ze składników leku.
Chorwat został przewieziony karetką do szpitala. W niemieckich mediach pojawiły się sprzeczne informacje na jego temat. Jedne źródła donoszą, że po kilku godzinach piłkarz został wypisany do domu. Inne z kolei - m.in. "Kicker" - utrzymują, że spędził noc w szpitalu na obserwacji.
Czy były zawodnik Bayernu zdąży się wykurować na poniedziałkowy mecz w Karlsruhe? Na razie nie wiadomo. - Jego ewentualna absencja w rewanżu byłaby wielką katastrofą dla HSV - zauważa "Bild".