Zdaniem żurnalistów z Półwyspu Iberyjskiego snajper, który trafił do ekipy The Blues zaledwie rok temu, miałby być niezadowolony... z angielskiego klimatu, jedzenia, a także bariery językowej.
Czy taki transfer jest możliwy? Wydaje się, że absolutnie nie. Umowa zawodnika z londyńskim klubem obowiązuje aż do połowy 2019 roku, a po znakomitym sezonie, w którym strzelił on 20 goli w 26 występach w Premier League, suma odstępnego byłaby pewnie wyższa niż 38 mln euro, które płaciła za niego Chelsea.
[ad=rectangle]
Trudno też przypuszczać, by zgodę na takich ruch mógł wydać Jose Mourinho. "The Special One" doczekał się napastnika z prawdziwego zdarzenia i choć ma on gorącą krew i nie przez wszystkich jest lubiany, to akurat Portugalczykowi trudny charakter Diego Costy nie przeszkadza.
Gdyby 26-latek opuścił Stamford Bridge, menedżer mistrza Anglii musiałby budować atak praktycznie od nowa (z klubem pożegnał się też Didier Drogba), a to jeszcze bardziej poddaje w wątpliwość informacje hiszpańskiego dziennika Marca.