Łukasz Zwoliński w Lechu Poznań? "Jeszcze nie czas na takie sprawy"

Od jakiegoś czasu słychać, że Łukasz Zwoliński jest jednym z napastników będących w kręgu zainteresowań Lecha. Jak na te spekulacje reaguje sam piłkarz?

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Docierają do mnie takie informacje, znajomi też o to pytają. Ja jednak nie chcę na razie myśleć o takich sprawach. Pozostały jeszcze dwa mecze do zakończenia sezonu i one są teraz najważniejsze. Co będzie później, to się okaże - powiedział Łukasz Zwoliński.Na ile kusząca jest perspektywa przenosin do klubu, który w każdym sezonie walczy o tytuł? - To dopiero mój pierwszy rok w ekstraklasie. Poprzeczkę zawieszam sobie jednak wysoko i tak będzie bez względu na zespół, w którym gram - zaznaczył.
Zwoliński bardzo dobrze wykorzystuje szansę, jaka zrodziła się dla niego z powodu absencji Marcina Robaka. - Bardzo dobrze byłoby wtedy, gdybym w każdym spotkaniu zdobywał gole. Zawsze wolę patrzeć na siebie w sposób krytyczny. Nie chcę też zakończyć obecnego sezonu z dwunastoma bramkami. Cały czas liczę, że ten dorobek jeszcze poprawię - dodał.

Pogoń została ostatnio poważnie odmłodzona, a trener Czesław Michniewicz podkreśla, że takie pojedynki jak ten ostatni z Kolejorzem to ogromna dawka doświadczenia dla jego zespołu. - Nie ma wątpliwości, że te występy są bardzo cenne. To dotyczy jednak każdego meczu, poza tym każdy z młodych graczy musi sobie wywalczyć miejsce w składzie. Nikt nie dostaje nic za darmo - zakończył Zwoliński.

Błaszczykowski: to nie było dla mnie łatwe
Czy Łukasz Zwoliński to dobry kandydat do gry w ataku Lecha?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×