Pozyskany za 19,4 mln euro Ciro Immobile nie spełnił ogromnych oczekiwań, jakie z nim wiązano. Król strzelców Serie A zdołał wprawdzie strzelić 10 goli dla Borussii Dortmund, ale jego styl gry wyraźnie nie odpowiadał Juergenowi Kloppowi, który w drugiej połowie sezonu odesłał Włocha na ławkę rezerwowych.
[ad=rectangle]
Do tej pory niemieckie media były przekonane, że Immobile po roku odejdzie z Borussii i to za kwotę nie większą niż 15 mln euro. Po 25-latka zaczęły zgłaszać się kluby z jego ojczyzny, a przede wszystkim AC Milan. Thomas Tuchel, który zajął miejsce Kloppa, nie wyklucza jednak, że były snajper Torino FC sezon 2015/2016 spędzi w Zagłębiu Ruhry.
[i]
- Ciro ma u mnie szansę - tak jak każdy inny piłkarz, który ma ochotę dalej występować w Borussii i pracować z nowym trenerem[/i] - przekonuje Tuchel i zapewnia, że ceni sobie walecznych zawodników, którzy nie oszczędzają się podczas treningów. - Lubię graczy otwartych na nowości, którzy potrafią schować swoje ego i bezwarunkowo poświęcają się dla zespołu - tłumaczy i jako przykład wzorowej postawy podaje Zdenka Pospecha, który w FSV Mainz jako jeden z nielicznych podopiecznych Tuchela grał w każdym spotkaniu, chociaż można było sądzić, że z uwagi na zaawansowany wiek będzie tylko rezerwowym.
Jeśli zatem Immobile widzi swoją przyszłość w Borussii, pierwsze tygodnie po powrocie z urlopu będą dla niego decydujące. Tuchel ma bowiem władzę, by przywrócić go do łask i wyjściowej jedenastki, a odejście Włocha z uwagi na jego kontrakt ważny aż do 2019 roku nie musi okazać się przesądzone.
[b][b]#dziejesiewsporcie: Fantastyczna interwencja Cecha:
[/b] [/b]