Do Sosnowca zawita I liga! - relacja z meczu Zagłębie Sosnowiec - Puszcza Niepołomice

Mimo że konfrontacja na Stadionie Ludowym poziomem odbiegała od piłkarskiego widowiska, to na trybunach w drugiej połowie dało się wyczuć atmosferę święta. Zagłębiacy awansowali do I ligi.

Ostatnia kolejka II ligi była niezwykle emocjonująca, w Sosnowcu lider podejmował walczącą o utrzymanie Puszczę Niepołomice. Drużyny zdecydowanie różnił cel, a gospodarzom do realizacji swojego wystarczał zaledwie remis. - Wiemy, że wystarczy nam jeden punkt, ale jeśli z takim założeniem podejdziemy do meczu, to będzie nam trudniej według mnie, a musimy podejść tak jak zawsze - walcząc o zwycięstwo - zapewnił przed pojedynkiem kapitan zagłębiowskiej ekipy, Sebastian Dudek.
[ad=rectangle]
Na trybunach Stadionu Ludowego zasiadł komplet widzów, wszystkie bilety na to spotkanie rozeszły się w przedsprzedaży, a kibice wspierali gospodarzy głośnym dopingiem już na kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem. Choć niżej notowanym zespołem jest Puszcza, to przyjezdni rozpoczęli konfrontację ambitnie, od pierwszych minut konstruowali bowiem akcje, dobrze poczynając sobie w ofensywie.

Zespół z Niepołomic dobrze spisywał się również w defensywie, gdzie odpierał ataki Zagłębiaków wyprowadzane zarówno z gry, jak i ze stałych fragmentów. Żadna ze stron nie umiała uzyskać przewagi, a począwszy od 35. minuty w grze obu zespołów było widać stagnację i oczekiwanie na koniec pierwszej części pojedynku. Mimo to w przedostatniej minucie Jakub Arak po dośrodkowaniu uderzył głową i trafił w boczną siatkę.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, obie ekipy grały zachowawczo, nie kreując groźnych sytuacji bramkowych. Tempo gry bliskie było sennemu, na co wpływ miał fakt, że gospodarzom do awansu do I ligi wystarczał remis, który utrzymywał się na tablicy wyników. Senną atmosferę urozmaicił incydent z 75. minuty, gdy dym z rac unosił się na murawę, co zmusiło sędziego Marcina Lianę do przerwania spotkania na dłuższą chwilę. Im bliżej było do zakończenia meczu, tym bardziej wyczuwało się atmosferę święta na trybunach z okazji wywalczenia awansu do I ligi.

Ostatecznie w pojedynku nie padła żadna bramka, co dało Zagłębiu Sosnowiec miejsce na zapleczu ekstraklasy. Po nieudanej inauguracji rundy wiosennej piłkarze znad Brynicy podnieśli się z kolan i zakończyli rywalizację w II lidze z mianem niepokonanych od czternastu meczów.

Zagłębie Sosnowiec - Puszcza Niepołomice 0:0 (0:0)

Składy:

Zagłębie Sosnowiec: Szymon Gąsiński - Marcin Sierczyński, Konrad Budek, Krzysztof Markowski, Jovan Ninković - Dawid Ryndak, Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek (62' Kamil Zalewski), Mateusz Wrzesień (88' Hubert Tylec) - Łukasz Tumicz (86' Tomasz Szatan), Jakub Arak (90+2' Konrad Zaradny).

Puszcza Niepołomice: Andrzej Sobieszczyk - Witold Cichy, Adrian Napierała, Damian Lepiarz, Michał Mikołajczyk, Mateusz Lampart (83' Dominik Maluga), Marcel Kotwica, Dariusz Gawęcki, Piotr Madejski (68' Kamil Łączek), Łukasz Nowak (90' Łukasz Furtak), Roman Stepankov (87' Dawid Sojda).

Żółte kartki: Kotwica, Nowak (Puszcza).

Sędzia: Marcin Liana (Żnin).

Komentarze (2)
avatar
Chrisrks
8.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratki dla Zagłębia.Mam nadzieję,że i mój Raków zobaczę w 1 lidze! 
avatar
Wars123
7.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Remis czyli podział i wszyscy zadowoleni. Zaczęło się od 0:0 i piknik można było zacząć już po pierwszym gwizdku.