Świętowanie po zagłębiowsku. Prezes Zagłębia Sosnowiec: Dalej to idziemy się napić i pobawić!

Piłkarze znad Brynicy wrócili do I ligi. Świętowanie rozpoczęło się na trybunach jeszcze przed końcem spotkania z Puszczą. Prezes Zagłębia zdradził plany zespołu na najbliższe kilka dni.

Sosnowiczanom do uzyskania bezpośredniego awansu na zaplecze ekstraklasy wystarczał remis w starciu z Puszczą Niepołomice. Choć początkowo zawodnicy Puszczy mocno naciskali na przeciwników, to dzięki Szymonowi Gąsińskiemu Zagłębiacy utrzymali czyste konto. Począwszy od 35. minuty spotkanie przebiegało w wolniejszym tempie, a ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem.
[ad=rectangle]
Największe emocje były w doliczonym czasie gry, gdy komplet widzów, który zgromadził się na Stadionie Ludowym w Sosnowcu, niecierpliwie oczekiwał ostatniego gwizdka sędziego. Gdy ten wreszcie zabrzmiał, nastąpił wybuch euforii z okazji wywalczonego awansu.

- Cieszę się, że sosnowiczanie mają powody do radości. A prywatnie cieszę się, że sprawiłem frajdę kolegom z Pogoni, Ostrogórskiej, Centrum, Milowic, z którymi jeździłem na mecze. Dedykuję ten awans mojemu przyjacielowi "Bodkowi", którego nie ma już z nami. Dedykuję ten sukces również innym, których już z nami nie ma, a byliby z nas dumni - powiedział Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębie S.A.

Marcin Jaroszewski sprawuje funkcję prezesa Zagłębia od 13 czerwca 2013 roku, a więc od niespełna dwóch lat. To podczas jego kadencji klub rozwija się przede wszystkim w aspekcie szkolenia młodzieży, a w niedzielny wieczór mógł świętować awans seniorskiej drużyny na zaplecze ekstraklasy. - Nie zdawałem sobie sprawy, że jest to takie obciążenie emocjonalne. Poza tym wiedziałem, że nie jest to łatwa sprawa, bo myślę, że teoria szczęścia jest zawarta w tym wszystkim, ale temu szczęściu trzeba pomagać. Jeśli ma się świadomość, że pomagało mu się z całej siły, to chyba to jest to - zaznaczył.

Jakie plany na najbliższy czas przewiduje prezes Zagłębia Sosnowiec? Okazały się one łatwe do przewidzenia. - Dalej to idziemy się napić piwa, wódki, szampana, pobawić się! I tak przez kilka dni - wyjawił.

Remis z Puszczą oraz wyniki innych meczów sprawiły, że Zagłębie Sosnowiec zakończyło rozgrywki II ligi sezonu 2014/2015 na drugim miejscu, o jeden punkt ustępując MKS-owi Kluczbork. Zespół ma za sobą świetną rundę wiosenną, którą zakończył serią czternastu meczów bez porażki. Tym samym sosnowiczanie wrócili do I ligi.

Komentarze (1)
avatar
L35240
8.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na zdrowie, szacunek i gratulacje.
Chłop nie owija w bawełnę :)