Wraz z końcem sezonu 2014/2015 rozpoczęła się przebudowa sądeckiej drużyny. Kilku zawodnikom kończą się kontrakty i nie wszyscy zostaną w Nowym Sączu. Pewne jest już odejście kapitana zespołu Macieja Bębenka. To już duża strata, a ubytki kadrowe mogą okazać się jeszcze bardziej bolesne. Chodzi o środkowego pomocnika Mateja Nathera.
[ad=rectangle]
- Trwa "wojna psychologiczna" z Matejem, który mocno się zastanawia nad przyszłością, bo ma niejedną ofertę z innych klubów. W środę czeka go ważna rozmowa z prezesem. Rozmawialiśmy kilka razy i on moje stanowisko zna. Ja nie jestem w stanie przeskoczyć pewnych uwarunkowań - wyjaśnia trener Robert Kasperczyk.
Szkoleniowiec jest orędownikiem pozostania 29-letniego zawodnika, choćby dlatego, że zna go dobrze jeszcze z czasów współpracy w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Słowacki piłkarz przez 1,5 roku rozegrał 28 meczów w Ekstraklasie. Po nieudanym epizodzie w Zawiszy Bydgoszcz Nather zakotwiczył w Sandecji Nowy Sącz, gdzie rozegrał dwa sezony. Wybiegał na boisko 65 razy i strzelił 2 bramki.