Nie Lech, nie Legia, a Cypr? Semir Stilić na celowniku APOEL-u Nikozja

Bośniak trafił na Reymonta 22 w styczniu 2014 roku na zasadzie wolnego transferu z Gaziantepsporu. Sprowadzając 28-latka, Wisła ubiła jeden z lepszych interesów w ostatnich latach. Stilić rozegrał dla niej 52 mecze, w których zdobył 18 goli i zaliczył 17 asyst - w tym czasie efektywniejszego zawodnika nie było nie tylko w Białej Gwieździe, ale i w całej T-Mobile Ekstraklasie.
[ad=rectangle]

El. Euro 2016: Semir Stilić i Stojan Vranjes zwolnieni ze zgrupowania reprezentacji

Teraz król asyst (13) sezonu 2014/2015 opuści Reymonta 22 na zasadzie wolnego transferu. Stilić chciał zostać w Krakowie, ale nie zaakceptował warunków klubu. Rozmowy trwały od stycznia, gdy nowym prezesem Wisły mianowano Roberta Gaszyńskiego, ale nie wypracowano wspólnego stanowiska.

- Jest oferta, ale to taka oferta, jakby klub chciał walczyć tylko o piąte miejsce... - mówił Bośniak 3 czerwca. Gaszyński: - Oferta, jaką mu przedstawiliśmy, była maksymalna, na jaką mogliśmy sobie pozwolić. Semir mógł mieć inne oczekiwania, ale rozstaliśmy się w warunkach pełnego zrozumienia.

Już zimą do Stilicia odzywali się przedstawiciele klubów z Chin i Bliskiego Wschodu, ale ten kierunek reprezentanta Bośni i Hercegowiny nie interesował. Nie jest tajemnicą, że chciałby go u siebie Lech Poznań, a i Legia Warszawa widziałaby go w swoich szeregach. Teraz do wyścigu o 28-latka dołączył APOEL Nikozja. Stilić miał znaleźć się na szczycie listy życzeń świeżo upieczonego mistrza Cypru, który walkę o awans do fazy grupowej Champions League rozpocznie od II rundy eliminacji.

#dziejesiewsporcie: piłkarz zobaczył czerwoną kartkę - nazwał rywala "gejem"

Źródło: sport.wp.pl