U-20: Minimalna porażka Orłów Dorny - relacja z meczu Polska - Słowacja

Podopieczni Marcina Dorny zmierzyli się w Nowym Sączu z sąsiadami zza południowej granicy. Słowacy okazali się wymagającym przeciwnikiem, co przełożyło się na ich minimalne zwycięstwo.

Od pierwszych minut spotkanie toczyło się w niezłym tempie i do tego na boisku było dużo walki. Brakowało jednak groźnych strzałów w światło bramki. Słowacy przy odrobinie szczęścia mogli prowadzić w 21. minucie, gdy po wybiciu z własnego pola karnego piłka trafiła w Filipa Durisa i odbita mogła zaskoczyć naszego bramkarza, lecz nieznacznie minęła słupek. Podopieczni Pavla Hapala chcieli pójść za ciosem, lecz Lukas Cmelik przy próbie lobowania Bartłomieja Drągowskiego trafił w górną siatkę.
[ad=rectangle]
Co prawda odpowiedział Dariusz Formella, ale jedynie strzałem z ostrego kąta w boczną siatkę. 5 minut przed gwizdkiem kończącym I część bliski szczęścia był Martin Kobylański. Mocny strzał z rzutu wolnego zmierzał w prawy róg bramki, ale parada Adriana Chovana uratowała Słowaków przed stratą bramki.

Słowacy krótko po zmianie stron mogli prowadzić. Wybiła 52. minuta gdy Matus Bero oddał atomowy strzał z 25 metrów, który na nasze szczęście odbił się od poprzeczki. Polacy mieli swoją bardzo dobrą okazję w 60. minucie, gdy po nieporozumieniu słowackich obrońców Dariusz Formella znalazł się w polu karnym, lecz nieznacznie przestrzelił.

Stadionowy zegar wskazywał 72. minutę, gdy prowadzona przez trenera Pavla Hapala reprezentacja Słowacji objęła prowadzenie. Lukas Cmelik zagrał precyzyjną prostopadłą piłkę między obrońców, a Albert Rusnak wychodząc sam na sam, nie dał szans Bartłomiejowi Drągowskiemu.

Goście zza południowej granicy po strzeleniu gola złapali jeszcze mocniejszy wiatr w żagle i naszym ciężko było przedostać się pod bramkę przeciwnika. Dopiero w 87. minucie Krzysztof Piątek z bliska uderzył głową, ale tuż obok bramki. Już w doliczonym czasie gry remis uratować mógł Mariusz Stępiński, ale stojąc oko w oko z bramkarzem Markiem Rodakiem, strzelił nad poprzeczką!

Polska - Słowacja 0:1 (0:0)

0:1 - Albert Rusnak 72'

Polska: Bartłomiej Drągowski - Sebastian Rudol (83' Bartosz Jaroch), Paweł Dawidowicz Igor Łasicki, Jonatan Straus - Dariusz Formella, Alan Uryga (86' Lukas Klemenz), Bartosz Kapustka (83' Vincent Rabiega), Martin Kobylański (78' Marcin Cebula), Łukasz Wroński (46' Krzysztof Piątek), Mariusz Stępiński.

Słowacja: Adrian Chovan (46' Marek Rodak) - Juraj Chvatak (46' Martin Valdent), Denis Vavro, Milan Skriniar, Robert Mazan - Lukas Cmelik (86' Robert Polievka), Stanislav Lobotka, Martin Chrien, Matus Bero (63' David Ivan), Albert Rusnak (81' Tomas Brigant) - Filip Duris (46' Pavol Safranko).

Żółte karki: Bartosz Kapustka (Polska), Robert Mazan, Denis Vavro, Lukas Cmelik (Słowacja).

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).
Widzów: 800.

Źródło artykułu: