El. Euro 2016: Nie ma mocnych na Anglię! Rooney dogonił Linekera, Rosja znów uległa Austrii

Newspix / EXPA/ Sportida/ Vid Ponikvar
Newspix / EXPA/ Sportida/ Vid Ponikvar

Zespół Roya Hodgsona po trudnej przeprawie pokonał w Lublanie Słowenię i wciąż ma na koncie komplet punktów. Rosja ponownie uległa Austrii, stawiając się w bardzo trudnym położeniu.

Pierwsza połowa meczu w słoweńskiej stolicy toczyła się długo pod dyktando gości. Dogodnych okazji na gole nie zdołali zamienić Raheem Sterling oraz Wayne Rooney, którego powstrzymał Samir Handanović. Tymczasem w 37. minucie Josip Ilicić kapitalnym prostopadłym podaniem uruchomił Milivoje Novakovicia, który płaskim uderzeniem pokonał Joe Harta w sytuacji sam na sam.
[ad=rectangle]
Do wyrównania Synowie Albionu doprowadzili już po przerwie za sprawą Jacka Wilshere'a, który popisał się kapitalnym uderzeniem sprzed linii pola karnego. Kilka chwil później pomocnik Arsenalu skopiował swój wyczyn, a Handanović mógł tylko obserwować, jak piłka wpada w okienko jego bramki. Waleczni gospodarze otrzymali dwa ciosy, ale nie złożyli broni i za sprawą centry Bojana Jokicia oraz uderzenia Nejca Pecnika odrobili straty!

Na podziale punktów się jednak nie skończyło, ponieważ dał o sobie znać Rooney. "Wazza" dopadł do futbolówki w polu karnym, wyszedł na czystą pozycję i z pierwszej piłki nie dał szans bramkarzowi. Był to jego 48. w narodowych barwach, dzięki czemu zrównał się w liczbie trafień z Gary'm Linekerem. Przed napastnikiem Manchesteru United w klasyfikacji wszech czasów znajduje się już tylko Bobby Charlton z 49 bramkami w dorobku. Anglicy mają na koncie 18 punktów i jedynie kataklizm mógłby odebrać im miejsce w finałach ME.

Austria po raz drugi pokonała w stosunku 1:0 Rosję i ma już ogromną przewagę nad resztą stawki w grupie G eliminacji. Sukces ekipy Marcela Kollera jest tym cenniejszy, że odniesiony pod nieobecność kapitana i lidera Davida Alaby. Jedyną bramkę w meczu zdobył efektownym strzałem z powietrza napastnik Marc Janko. Po zmianie stron Sborna przystąpiła do zdecydowanych ataków, lecz Robert Almer nie musiał bronić wielu groźnych strzałów, a końcówka nie dostarczyła zbyt wielu emocji. Podopieczni Fabio Capello ponownie mocno rozczarowali i najprawdopodobniej będą musieli walczyć w barażach o Euro 2016.

Ukraińcy dopiero po przerwie strzelali gole Luksemburgowi, ale co najistotniejsze uniknęli wpadki i niemal na pewno nie stracą już trzeciej pozycji w tabeli, a mogą jeszcze zagrozić Słowakom oraz Hiszpanom. Estonia tym razem zdołała pokonać San Marino, z którym w listopadzie sensacyjnie tylko bezbramkowo zremisowała. Liechtenstein ponownie nie dał się pokonać Mołdawii - jesienią 2014 roku było 1:0 dla drużyny narodowej z Alp.

Wyniki niedzielnych spotkań 6. kolejki eliminacji Euro 2016:

GRUPA C

Ukraina - Luksemburg 3:0 (0:0)
1:0 - Kraweć 49'
2:0 - Garmasz 57'
3:0 - Konoplianka 87'

TABELA ->>>

GRUPA E

Słowenia - Anglia 2:3 (1:0)
1:0 - Novaković 37'
1:1 - Wilshere 57'
1:2 - Wilshere 73'
2:2 - Pecnik 84'
2:3 - Rooney 86'

Składy:

Słowenia: Handanović - Brecko, Ilić, Cesar, Jokić - Mertelj, Kurtić (79' Lazarević) - Ilicić (61' Birsa), Kampl, Kirm (72' Pecnik) - Novaković.

Anglia: Hart - Jones (46' Lallana), Cahill, Smalling, Gibbs - Henderson, Wilshere, Delph (85' Clyne) - Sterling, Rooney, Townsend (74 Walcott).

Estonia - San Marino 2:0 (1:0)
1:0 - Zenjow 35'
2:0 - Zenjow 63'

TABELA ->>>

GRUPA G

Rosja - Austria 0:1 (0:1)
0:1 - Janko 33'

Składy:

Rosja: Akinfiejew - Smolnikow, Bieriezucki (12' Czernow), Nowoselcew, Kombarow (71' Kierżakow) - Szatow, Szyrokow, Głuszakow, Iwanow (46' Miranczuk), Żyrkow - Kokorin.

Austria: Almer - Klein, Dragović, Hinteregger, Fuchs - Ilsanker, Baumgartlinger - Harnik (65' Sabitzer), Junuzović, Arnautović - Janko (75' Okotie).

Liechtenstein - Mołdawia 1:1 (1:1)
1:0 - Weiser 21'
1:1 - Boghiu 44'

TABELA ->>>

Grosicki dla WP: zabrakło mi bramki

Źródło artykułu: