Copa America: Koncert La Roja! Chile wygrało grupę i dopiero się rozkręca
Drużyna Jorge Sampaoliego rozgromiła 5:0 Boliwię i wygrała grupę na Copa America. Przełamał się Alexis Sanchez, zagrał Arturo Vidal, a dubletem popisał się Charles Aranguiz.
Na 2:0 podwyższył Alexis Sanchez. Gwiazdor Arsenalu Londyn miał pecha od początku turnieju. Dochodził do sytuacji podbramkowych, które następnie seryjnie marnował. Dopiero w sobotę przełamał się i zdobył pierwszego gola dla reprezentacji w 2015 roku. Sanchez rozegrał akcje z Jorge Valdivią, po czym dostawił głowę do jego dośrodkowania.
Alexis nie wyszedł już na drugą połowę. Selekcjoner Jorge Sampaoli dał odpocząć jemu i Arturo Vidalowi. Ten drugi przeżył ostatnio trudne dni po wypadku samochodowym, który spowodował pod wpływem alkoholu. Dwie zmiany w przerwie także u Boliwijczyków. Po pierwsze grali fatalnie, a po drugie także mieli pewny awans do ćwierćfinału, więc mogli eksperymentować. Tego dnia i podstawowych zawodników i rezerwowych stać było na niewiele. Boliwia na boisku po prostu statystowała.
W 67. minucie zrobiło się 3:0, a dublet skompletował Aranguiz, który zachował się najbardziej przytomnie w zamieszaniu po płaskiej centrze z prawej strony boiska. Gole Chilijczyków mogły się podobać, ponieważ były owocem składnych, interesujących rozegrań. Czwartego strzelił Gary Medel po pięknej kombinacji w polu karnym.
Piąte trafienie było podsumowaniem postawy przyjezdnych, ponieważ strzelili sobie sami. Konkretnie Ronald Raldes, który skierował za kołnierz własnego bramkarza piłkę zagraną przez Angelo Henriqueza. W takiej formie La Verde nie mają szans powalczyć z żadnym rywalem w ćwierćfinale. Nadzieja w tym, że wrócą do futbolu, który zaprezentowali w pierwszej połowie spotkania z Ekwadorem.
Tymczasem La Roja postraszyli wszystkich rywali na Copa America 2015. Z meczu na mecz grają coraz lepiej. Ostatni raz pokonali tak wysoko Boliwię w 1989 roku. Od tego czasu tylko raz wbili przeciwnikowi cztery bramki, a rok temu tylko zremisowali z nim 2:2 dzięki trafieniu Vidala w doliczonym czasie. Także te statystyki pokazują, jak okazałe zwycięstwo Chile odniosło w sobotę.
Chile - Boliwia 5:0 (2:0)
1:0 - Charles Aranguiz 3'
2:0 - Alexis Sanchez 37'
3:0 - Charles Aranguiz 67'
4:0 - Gary Medel 79'
5:0 - Ronald Raldes (sam.) 87'
Składy:
Chile: Bravo - Isla, Medel, Jara (70' Pizarro) - Beausejour, Aranguiz, Diaz, Vidal (46' Fernandez), Valdivia - Sanchez (46' Henriquez) - Vargas.
Boliwia: Quinonez - Morales, Raldes, Coimbra, Smedberg - Rodriguez (46' Bejarano), Chumacero, Escobar (61' Lizio), Veizaga (46' Bejarano), Pedriel - Martins Moreno.
Żółte kartki: Morales, Coimbra, Chumacero (Boliwia).
Sędzia: Andres Cunha (Urugwaj).