Federacja początkowo zamierzała odwoływać się od zawieszenia Neymara na cztery spotkania, ale po konsultacjach uznano słuszność werdyktu. W związku z powyższym gwiazdor FC Barcelony postanowił odłączyć się od pozostałych kadrowiczów, którzy w poniedziałek rozpoczęli przygotowania do ćwierćfinałowego pojedynku z Paragwajem.
[ad=rectangle]
- Oczywiście trzymam kciuki za kolegów, ale pozostawanie tutaj i trenowanie bez szansy na grę po prostu zabija mnie od środka. Ćwiczenie i równoczesne nieprzygotowywanie się do występów nie sprawia mi żadnej radości i jest trudne do zaakceptowania, a mogłoby tylko doprowadzić do przypadkowego kontuzji - wyjaśnił kadrowicz Dungi.
- Przepraszam sztab szkoleniowy i kolegów, którzy bardzo na mnie liczyli. Gdybym był tutaj dłużej, możliwe, że koncentracja odchodziłaby od głównego celu naszej reprezentacji. Jestem przekonany, iż wyciągnę z tego wnioski na dalszą karierę - dodał Neymar za pośrednictwem serwisu Instagram.
Odnotujmy, że w pojedynku z Wenezuelą (2:1) miejsce Neymara w wyjściowym składzie zajął doświadczony Robinho, który partnerował Philippe Coutinho oraz Willianowi w ustawieniu 4-2-3-1.