Gustavo Manduca: Dawno nie mieliśmy takiego napastnika, jak Piątkowski

Dyrektor sportowy APOEL-u Nikozja, Gustavo Manduca nazywa Mateusza Piątkowskiego ogniwem, jakiego wcześniej brakowało w zespole prowadzonym przez Domingosa Paciencię.

W tym artykule dowiesz się o:

Mateusz Piątkowski w środę związał się z mistrzem Cypru dwuletnią umową. Do klubu z Nikozji trafił na zasadzie wolnego transferu, ponieważ jego kontrakt z Jagiellonią Białystok tracił ważność 30 czerwca. 31-letni napastnik dopiero w 2013 roku zadebiutował w polskiej ekstraklasie, a dziś jest zawodnikiem mistrza Cypru. Drogę na Wyspę Afrodyty utorował sobie zdobyciem 21 bramek w 54 ekstraklasowych występach.
[ad=rectangle]  
- Pozyskując Piątkowskiego, zakończyliśmy ruchy transferowe, których chcieliśmy dokonać przed startem przygotowań do sezonu. To napastnik, jakiego potrzebowaliśmy i jakiego nie było w APOEL-u przez wiele lat. Mateusz świetnie czuje się zarówno w polu karnym rywala, jak i poza nim. Ma za sobą dwa udane sezony w polskiej ekstraklasie. Jest w idealnym wieku i w dobrej kondycji - chwali polskiego napastnika dyrektor sportowy APOEL-u, Gustavo Manduca.

Choć w pięciu ostatnich sezonach klub z Nikozji sięgnął po cztery mistrzostwa Cypru, w APOEL-u nie było w tym czasie bombardiera. W kampaniach 2010/2011 i 2011/2012 najlepszym strzelcem zespołu był (licząc wszystkie rozgrywki) Esteban Solari, który zdobył kolejno 15 i 12 bramek. W sezonie 2012/2013 najskuteczniejszym graczem Legendy był Aldo Adorno (14), w sezonie 2013/2014 sam Gustavo Manduca (13), a w minionych rozgrywkach najwięcej (11) goli dla APOEL-u strzelił Rafik Djebbour.

Komentarze (0)