- Za nami bardzo trudny mecz, z wymagającym przeciwnikiem mającym w składzie wielu dobrze wyszkolonych technicznie zawodników. Graliśmy przeciwko drużynie zdeterminowanej i przy żywiołowo reagującej publiczności - mówił po meczu Maciej Skorża cytowany przez oficjalną stronę klubową.
[ad=rectangle]
Lech Poznań pokonał na wyjeździe FK Sarajewo 2:0 i do rewanżu przystąpi z dużą zaliczką. Lechici rozegrali to spotkanie bardzo mądrze, byli skuteczni i mogli cieszyć się ze zwycięstwa. - Cieszę się, że udało się wygrać, zdobyć dwie bramki nie tracąc żadnej, szczególnie, że ten mecz ciężko się dla nas zaczął. Straciliśmy bardzo ważnego zawodnika, jakim jest dla nas Karol. Na szczęście potrafiliśmy utrzymać przeciwnika w miarę daleko od naszej bramki i staraliśmy się raz po raz stwarzać sytuacje. Bardzo dobre zachowanie Łukasza Trałki dało nam prowadzenie. W drugiej połowie staraliśmy się kontrolować mecz, różnie to wychodziło, lecz byliśmy skuteczni w defensywie - dodał trener mistrza Polski.
Poznaniacy jedną nogą są już w kolejnej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów, ale Maciej Skorża przestrzega przed przedwczesną radością. - Druga bramka stawia nas w dobrej sytuacji przed rewanżem, ale nic nie jest przesądzone. Pamiętamy, że w zeszłym roku drużyna z Sarajewa dwukrotnie awansowała po porażkach u siebie, odrabiając straty na boiskach rywali - zakończył Maciej Skorża.
Źródło: lechpoznan.pl