Przed startem sezonu 2015/2016 Piast Gliwice ściągnął aż pięciu napastników. Wprawdzie z klubu latem odeszli Kamil Wilczek, Ruben Jurado oraz Wojciech Kędziora, ale w kadrze został Daniel Ciechański, który w rezerwach strzelał jak na zawołanie. Nie wystarczyło to jednak do tego, aby dostać szansę w pierwszej drużynie. Na Okrzei przybyli więc Josip Barisić, Karol Angielski, Sebastian Musiolik, Martin Nespor i Cezary Demianiuk. Dla "Ciechana" zrobiło się za ciasno i został on wypożyczony do pierwszoligowego GKS-u Katowice.
[ad=rectangle]
20-latek został wypożyczony do zespołu z Bukowej do końca obecnego sezonu. Piast w umowie z Gieksą zawarł jednak klauzulę, która umożliwia sprowadzenie Ciechańskiego już po zakończeniu rundy jesiennej.
Były napastnik Pogoni Siedlce w minionych rozgrywkach nie zdołał zadebiutować w Ekstraklasie. Regularnie występował za to w rezerwach niebiesko-czerwonych. W siedemnastu meczach zdobył aż jedenaście bramek i dołożył do tego jedno trafienie w Pucharze Polski przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała.