Piłkarz stracił kontrakt przez wpis na Twitterze

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna
zdjęcie autora artykułu

20-letni Julio Rey stracił szansę na angaż w Deportivo La Coruna po tym, jak na jaw wyszło, że przed trzema laty umieścił na Twitterze wpis obrażający klub z Galicji.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek popołudniu Deportivo poinformowało o pozyskaniu związanego ostatnio z Espanyolem Barcelona Julio Rey'a, ale wieczorem wycofało się z transferu i wydało komunikat wyjaśniający swoją decyzję. [ad=rectangle] "Klub postanowił nie finalizować transferu ze względu na komentarze piłkarza na jego profilu na jednym z serwisów społecznościowych. Zawodnik Deportivo powinien być wzorem profesjonalizmu, szacunku dla rywali i przywiązania do klubu" - czytamy w oświadczeniu klubu z Galicji.

Chodzi o post, który Rey umieścił 20 października 2012 roku na Twitterze w trakcie szalonego meczu Deportivo - FC Barcelona (4:5), a którego treść nie nadaje się do pełnego cytowania po polsku.

Wkrótce po tym, jak kibice Depor przypomnieli zawodnikowi wpis, jego konto na Twitterze zostało usunięte. Nie uchroniło go to jednak przed utratą kontraktu z klubem La Liga.

#dziejesiewpolsce: Piękny gol raboną w lidze argentyńskiej

Źródło artykułu:
Wpis na Twitterze sprzed trzech lat jest dobrym powodem do wycofania się z transferu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
Elos
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no to się wj..ał  
Watka FZ
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wszyscy kochają. Poza tym nie porównuj dyscypliny, gdzie są setki/tysiące graczy na rynku transferowym do dyscypliny gdzie był dostępny tylko Ward, a każdy inny wybór byłby gorszy niż wpusz Czytaj całość
Kurczak PB
20.07.2015
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
A w Zielonej już kochają Warda. Ludzie mają krótką pamięć.